Ubiegłotygodniowy wyścig ze startu wspólnego, rozgrywany podczas mistrzostw świata, przyniósł Duńczykom brązowy medal Michaela Valgrena. Jednak nie wszyscy kolarze z tego kraju wracają do domów zadowoleni – kontuzja odniesiona na flandryjskich trasach zakończyła sezon Mikkela Honore.

Duńczyk wziął udział w kraksie, do której doszło na ponad 100 kilometrów przed metą. Niedługo później wycofał się z wyścigu, a teraz okazało się, że upadając, uszkodził prawe więzadło nadgarstka. Szefostwo jego zespołu zadecydowało, że najlepiej dla zdrowia 24-latka będzie, jeśli wycofa się on ze startów do końca sezonu.

Oczywiście przykro mi, że zakończyłem ten rok w taki sposób. Ten sezon zasługiwał na lepsze zwieńczenie – cały rok czułem się mocny i osiągałem dobre wyniki. No ale muszę słuchać sztabu medycznego, by wrócić do zdrowia i w miarę szybko rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu

– mówi młody kolarz Deceuninck-Quick Step, którego w związku z tym, zabraknie za tydzień na starcie Il Lombardia.

Na szczęście w jego tegorocznym palmares i tak nie zabraknie sukcesów. W tym roku wygrywał już etap Wyścigu Dookoła Kraju Basków, a także zajmował miejsca w czołowej „5” takich wyścigów jak Tour of Britain, Tour de Pologne czy Bretagne Classic.

Poprzedni artykułRonde de l’Isard 2021: Lewis Askey wygrywa drugi etap
Następny artykułParyż-Roubaix 2021: Katarzyna Niewiadoma zadebiutuje w Piekle Północy
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments