Foto: Ronde de L'Isard

Lewis Askey (Equipe continentale Groupama-FDJ) triumfował na drugim etapie Ronde de l’Isard. Liderem pozostał Marco Frigo (SEG Racing Academy).

W drugim dniu młodzieżowego wyścigu we Francji kolarze mieli do przejechania prawie 168 kilometrów z Faudoas dp Lannemezan. Finałowy podjazd liczył 2100 metrów o średnim nachyleniu 5,3 %.

W ucieczkę dnia zabrali się: Lucas GROLIER (Vendée U), Antonin SOUCHON (Nouvelle-Aquitaine) i Aloïs CHARRIN (Swiss Racing Academy). Ich maksymalna przewaga wyniosła niewiele ponad 3 minuty.

Harcownikom udało się dojechać do jedynej dzisiaj górskiej premii, a wygrał ją Charrin. Jednak w tej klasyfikacji liderem pozostał jego kolega z ekipy, Arnaud Tendon. Peleton dogonił ucieczkę na 75 kilometrów przed metą.

Po chwili spokoju na samotny atak zdecydował się Johannes STAUNE-MITTET (Jumbo-Visma Development Team). Do Norwega po długim pościgu dojechali Maxime LIMOUSIN (VC Pays de Loudéac), Luca VAN BOVEN (Lotto-Soudal DT) i Alex MARTIN GUTIERREZ (Eolo-Kometa Cycling Team U23). Peleton nie dawał za wygraną i dogonił harcowników tuż przed wjazdem na ostatni kilometr!

Na sprint nie zamierzał czekać Lewis Askey (Equipe continentale Groupama-FDJ), który ładną akcją zaskoczył konkurentów i mógł się cieszyć ze zwycięstwa. Drugi był Arnaud Tendon (Swiss Racing Academy), a trzeci Loe van Belle (Jumbo-Visma Development Team).

Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Marco Frigo (SEG Racing Academy).

Poprzedni artykułAgata Lang: „Cieszę się, że nadal będę mogła pracować nad przyszłością kolarstwa” [wywiad]
Następny artykułKoniec sezonu dla Mikkela Honore
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments