Pełną wzajemnej sympatii i pasji historię obejrzeliśmy podczas siódmego etapu wyścigu Tour of Britain, kiedy to Pascal Eenkhoorn podarował bidon młodemu chłopcu, który podążał za ucieczką, w której jechał Holender.

Na ostatnich kilometrach siódmego etapu Wyścigu dookoła Wielkiej Brytanii zawiązała się kilkuosobowa ucieczka. Przez chwilę równolegle z nią jechał po chodniku młody chłopiec zidentyfikowany później jako Xander Graham z Edynburga. Jeden z uciekinierów Pascal Eenkhoorn postanowił podarować mu bidon, gdy ten zmęczył się i zwolnił. Wówczas chłopiec po raz kolejny pokazał swój talent, odbierając bidon bez problemu podczas jazdy i nie tracąc przy tym równowagi.

Kolejnego dnia chłopiec został zaproszony na etap jako gość specjalny, a przed startem spotkał się między innymi z Markiem Cavendishem i właśnie z Eenkhoornem. Holender podarował mu jeszcze koszulkę drużyny Jumbo-Visma oraz bufetówkę. Ponadto wszedł na scenę wraz z zespołem i zaprezentował się publiczności.

— To niesamowite być tak blisko kolarzy, bardzo mi się podobało. Otrzymałem wiele wiadomości w mediach społecznościowych, a także wiele ludzi opowiedziało tę historię

— mówił Xander Graham, a jego ojciec – Martin dodawał:

— Pascal zachował się niesamowicie, gdy zobaczył, że Xander za nimi podąża. Mój syn marzy o tym, aby zostać profesjonalnym kolarzem, a fakt, że wyścig Tour of Britain przejeżdża przez nasze rodzinne miasto, dla nas wszystkich było bardzo emocjonującym momentem.

Z informacji znajdujących się w mediach społecznościowych wynika, że rano, przed siódmym etapem Tour of Britain, chłopiec wygrał kryterium wchodzące w skład National Criterium Series do lat 12. Później wybrał się na trasę wyścigu, by na żywo podziwiać zawodowych kolarzy.    

Poprzedni artykułDavid Lappartient: „Nigdy nie byłem fanem radia i mierników mocy”
Następny artykułPonad 800 osób na starcie debiutanckiego wyścigu Gran Fondo Poznań!
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments