Aurela Nerlo startowała dziś w indywidualnej jeździe na czas w mistrzostwach Europy. Polka pokonała 22-kilometrową trasę w czasie 29:44, co dało czternastą pozycję.
W indywidualnej jeździe na czas elity kobiet w mistrzostwach Europy w Trentino, Polskę reprezentowały dwie zawodniczki – Karolina Karasiewicz i Aurela Nerlo, które ścigają się w TKK Pacific Nestle Fitness Toruń. Na 22-kilometrowej, płaskiej trasie lepiej poradziła sobie Aurela Nerlo – zakończyła ona zmagania na czternastej pozycji.
– Jestem zadowolona ze swojego startu. Co prawda marzyło mi się top10 na mistrzostwach Europy, ale myślę, że wysiłkowo pojechałam dobrze, optymalnie. U mnie są rezerwy technicznie, było troszkę stresu, ale myślę, że z kolejnymi startami będzie tylko lepiej, bo forma ciągle idzie do góry
– powiedziała nam po wyścigu Polka.
– Dobrze czuję się w takim terenie, szczególnie dobrze jechało mi się pierwszą część, kiedy czasówka była delikatnie w dół, z wiatrem. W drugiej części wiadomo, że zmęczenie narastało, było coraz ciężej, ale trasa była zdecydowanie dobra pode mnie
– dodała.
Miejsce w drugiej dziesiątce mistrzostw Europy jest kolejnym solidnym wynikiem Aureli Nerlo w tym sezonie. Niedawno dobrze poradziła sobie w kobiecym Giro della Toscana, gdzie zajęła szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej, a na jednym z etapów finiszowała na czwartej pozycji.
– Ważniejsze starty były w drugiej części sezonu, nie miałyśmy dużo wyścigów za granicą. Jednym z ważniejszych wyścigów było Giro della Toscana, teraz mistrzostwa Europy, mam nadzieję, że pojadę na mistrzostwa świata, więc szykowałam swoją formę na drugą część sezonu
– mówiła nam Aurela Nerlo.
Na razie Polka skupia się jednak na sobotnim wyścigu ze startu wspólnego elity kobiet. Zawodniczki będą rywalizować na pagórkowatej rundzie ze startem i metą w Trydencie, którą pokonają osiem razy.
– Liderką będzie u nas na pewno Kasia Niewiadoma, więc będę chciała zrobić co w mojej mocy, żeby pomóc. Nie wiem jeszcze jakie będą założenia taktyczne – na pewno będę chciała zrealizować je jak najlepiej
– mówiła.