Katarzyna Niewiadoma
fot. 2020 UEC Road European Championships - photo Dario Belingheri/BettiniPhoto©2020

Katarzyna Niewiadoma rusza do Trentino po złoto i chwałę. Polska zawodniczka postawiła na Mistrzostwa Europy w Trydencie (8-12 września 2021), mając nadzieję, że odwoła się do jej wcześniejszego sukcesu w mistrzostwach kontynentalnych i odniesie swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Ponieważ intensywne uczucie między Katarzyną Niewiadomą a Mistrzostwami Europy w kolarstwie szosowym pozostało niezmienione, oraz jako że wciąż brakuje jej najbardziej prestiżowego sukcesu w kategorii elity (podczas gdy dwukrotnie wygrała wyścig U23), być może nadchodzi odpowiedni czas na zmienienie tego – od 8 do 12 września w Trentino, które Kasia uważa za „wyjątkowe miejsce, mające tak wiele do zaoferowania, przyrodę, góry, dobre jedzenie i bardzo życzliwych ludzi”.

Dla polskiej kolarki, zwyciężczyni Giro del Trentino 2016, obecny sezon obfitował w czołowe miejsca w ważnych wyścigach, gdzie m.in. podczas Flèche Wallonne i Dwars door Vlaanderen zajmowała drugie miejsce: „Chciałbym wygrać częściej, nawet jeśli nie jest to łatwe – przekonywał Niewiadoma – Mam świadomość, że to tylko kwestia czasu, powinnam ufać, że nadejdzie dobry czas i dalej wierzyć w siebie i swój zespół!”.

Na trasach Trentino polska zawodniczka będzie jednak musiała zmierzyć się z ostrą konkurencją ze strony holenderskiej drużyny i innych zawodniczek, zainteresowanych ubraniem koszulki mistrza Europy. „Wszystkie holenderskie kolarki są groźne i należy zawsze na nie uważać, a także na Elisę Longo Borghini, Cecilie Ludwig, Lizzy Deignan i Lisę Klein, żeby wymienić tylko kilka”.

Odnosząc się do trasy wyścigu szosowego elity kobiet w sobotę 11 września (107,2 km) i jego parametrów technicznych, Niewadoma powiedziała: „Nie byłam tam na prezentacji, ale widziałam kilka profili wyścigów w internecie i jestem tym podekscytowana! Zawsze tak bardzo lubię reprezentować swój kraj, a w tym roku mamy świetną okazję ścigać się we Włoszech, gdzie zawsze czuję się wyjątkowo.”

W ostatnich latach Niewiadoma mogła stać się doceniana jako punkt odniesienia w kobiecym kolarstwie, które „rozwija się, z większym naciskiem na takie aspekty, jak trening i odżywianie” oraz przez swoich zwolenników za jej pasje poza kolarstwem, głównie modę i gotowanie: „Wcześniej koncentrowałem się głównie na jeździe na rowerze, ale z biegiem czasu zdałam sobie sprawę, że potrzebuję czegoś dodatkowego, aby utrzymać inspirację i motywację. Uwielbiam gotować i piec, na szczęście mój chłopak (były kolarz z USA Taylor Phinney, red.) ma wielki apetyt i je wszystko z uśmiechem”.

Poprzedni artykułJelle Vanendert kończy karierę
Następny artykułSagan kieruje się w kierunku Trentino: „Wracam”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments