fot. Itzulia Basque Country

Koniec czekania – dziś startuje ostatni Wielki Tour w kalendarzu, Vuelta a Espana. Hiszpański wyścig rozpocznie się krótką czasówką, po której powstaną pierwsze różnice w klasyfikacji generalnej.

Trasa

Etap indywidualnej jazdy na czas rozpocznie się przed obchodzącą 800-lecie katedrą Burgos. Stamtąd kolarze wyruszą w stronę wzniesienia Alto del Castillo, oznaczonego jako premia górska trzeciej kategorii. Podjazd mierzy niewiele ponad 2 kilometry, a jego średnie nachylenie wynosi 3,4%, lecz miejscami dochodzi do 10%. Po wjechaniu na szczyt Alto del Castillo, zawodników czeka szybki zjazd.

Ostatnie trzy kilometry są niemalże całkowicie płaskie. Trudnością będą tu jednak wąskie drogi i liczne zakręty. Organizatorzy zaplanowali kilka prostych fragmentów, które będą sprzyjały specjalistom od indywidualnej jazdy na czas. O zwycięstwo powinni powalczyć kolarze, którzy na co dzień dobrze spisują się w czasówkach, ale nie straszne są im podjazdy.

Różnice w czołówce nie powinny być duże. Sporo mogą stracić natomiast górale, którym nieco gorzej idzie jazda na czas, jak Miguel Angel Lopez, Mikel Landa czy Romain Bardet.

Pogoda

Zmaganiom towarzyszyć będzie bardzo wysoka temperatura oraz mocny, wiejący z zachodu wiatr, który utrudni końcową część czasówki. Zarówno temperatura, jak i prędkość wiatru, będą stale malały (o 18.00 prognozowane jest 37 stopni Celsjusza i wiatr 24 km/h, natomiast o 21.00, niedługo po finiszu Primoza Roglica, temperatura powietrza ma wynosić 34 stopnie, a prędkość wiatru ma spaść o 6 km/h). Oznacza to, że większe szanse na dobry wynik będą mieli zawodnicy startujący na końcu. W pierwszej części etapu na trasie zobaczymy między innymi Adama Yatesa (INEOS Grenadiers) czy Mikela Landę (Bahrain – Victorious), po których nie należy spodziewać się znakomitego czasu.

Faworyci

Primoz Roglic (Team Jumbo-Visma) – Słoweniec pod koniec lipca sięgnął po złoty medal olimpijski w indywidualnej jeździe na czas. Co prawda trasa w Japonii była o wiele dłuższa, wielokrotnie pokazywał on, że w krótkich czasówkach również radzi sobie bardzo dobrze (na przykład w Giro d’Italia 2019). Dla Primoza Roglica będzie to pierwsza okazja, by nadrobić kilkanaście (a może nawet więcej) sekund nad swoimi największymi rywalami w walce o triumf w klasyfikacji generalnej.

Maximilian Schachmann (BORA-hansgrohe) – kolarz ekipy BORA-hansgrohe świetnie radzi sobie na podjazdach, a także dobrze jeździ na czas – w tym roku wszystkie czasówki kończył w czołowej piętnastce, natomiast w ubiegłym sezonie był bliski zwycięstwa na etapie jazdy na czas w Paryż-Nicea. Jako że obsada Vuelty pod kątem czasówek nie jest najlepsza, może pokusić się on nawet o miejsce na podium.

Michael Matthews (Team BikeExchange) – choć raczej kojarzony jest jako puncher, potrafi pojechać dobrą czasówkę, o czym świadczą między innymi wyniki z zeszłego roku, kiedy w czołowej dziesiątce kończył etapy Paryż-Nicea i Tirreno-Adriatico w tej konkurencji. Jego specjalność – bardzo dobra jazda po krótkich podjazdach, z pewnością pomoże mu w osiągnięciu wysokiego miejsca.

Tom Pidcock (INEOS Grenadiers) – nie wiadomo, na co stać Brytyjczyka, dla którego ten sezon jest bardzo intensywny, ale jeśli jest w dobrej formie i da z siebie wszystko, może pojechać naprawdę znakomitą czasówkę. Nie będzie miał najmniejszego problemu z Alto del Castillo, a o tym, że potrafi jeździć na czas, świadczą takie wyniki, jak mistrzostwo świata juniorów czy czwarte miejsce w mistrzostwach Europy orlików. Ze względu na jego drobną posturę, może on przegrać walkę nie ze swoimi rywalami lub trasą, ale z mocnym wiatrem.

Jan Tratnik (Bahrain – Victorious) – bardzo dobry czasowiec, który ostatnimi czasy poprawił umiejętności jazdy pod górę (przykładem tego jest trzecie miejsce na etapie Giro d’Italia z metą na Monte Zoncolan). W tym roku ukończył odcinek indywidualnej jazdy na czas w La Corsa Rosa na ósmej pozycji, a niedługo później został mistrzem kraju w tej specjalności.

Magnus Cort Nielsen (EF Education-NIPPO) – nie jest znany jako kolarz specjalizujący się w jeździe na czas, ale nie znaczy to, że nie jest w tej konkurencji dobry – „po cichu” zajął w tym roku 12. i 9. miejsca w czasówkach w Tour de France. Dodatkowo Duńczyk znakomicie radzi sobie na ściankach, przez co trasa indywidualnej jazdy na czas po ulicach Burgos będzie mu sprzyjała.

Josef Cerny (Deceuninck – Quick-Step) – jedyną dobrą czasówkę w tym roku pojechał w mistrzostwach Czech, w których obronił tytuł sprzed roku. W poprzednich sezonach kolarz Deceuninck – Quick-Step wiele razy udowadniał, że potrafi świetnie pojechać na czas w międzynarodowym gronie, między innymi zajmując czołowe lokaty na etapach Giro d’Italia czy zwyciężając w czasówce w Tour Poitou-Charentes en Nouvelle Aquitaine.

Nelson Oliveira (Movistar Team) – portugalski specjalista od indywidualnej jazdy na czas w tym roku nie błyszczy. Jego najlepszym wynikiem była druga pozycja w czasówce w Volta a la Comunitat Valenciana, gdzie przegrał jedynie z aktualnym mistrzem Europy, Stefanem Kuengiem. Z dobrej strony pokazywał się natomiast w trudniejszym terenie, przez co dziś może powalczyć o czołową lokatę.

Aleksandr Vlasov i spółka (Astana – Premier Tech) – wydaje się, że spośród wszystkich rywali Primoza Roglica w walce o triumf w klasyfikacji generalnej, to właśnie Rosjanin najlepiej jeździ na czas. Szczególnie dobrze poradził sobie w krótkiej, płaskiej czasówce otwierającej tegoroczny wyścig Giro d’Italia, którą ukończył na 11. pozycji. Wygląda na to, że profil pierwszego etapu Vuelta a Espana sprzyja mu bardziej, więc może pokusić się o świetny rezultat. To samo można powiedzieć o jego kolegach z drużyny – Ionie Izagirre i Luisie Leonie Sanchezie – którzy również są solidnymi czasowcami, potrafiącymi dobrze jeździć po górach i pagórkach.

Mads Wuertz Schmidt (Israel Start-Up Nation) – dawno nie pojechał dobrej czasówki, ale specyfika dzisiejszego etapu mu odpowiada. Duńczyk coraz lepiej jeździ w pagórkowatym terenie i może wykorzystać to w jeździe na czas w Burgos.

Mój typ

Primoz Roglic po raz kolejny nie da szans rywalom w czasówce w Vuelta a Espana i zostanie pierwszym liderem wyścigu.

Etap będzie transmitowany w Eurosporcie 1 od godziny 17.50.

 

Poprzedni artykułTour de Pologne 2021: Kolejność startów do jazdy indywidualnej na czas
Następny artykułVuelta a España 2021: Kolejność startów do jazdy indywidualnej na czas
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments