Annemiek Van Vleuten już nie musi nikomu zazdrościć „txapeli”, czyli tradycyjnego baskijskiego nakrycia głowy, ponieważ wywalczyła je sobie podczas tegorocznej edycji wyścigu Clasica San Sebastian. Drużyna Movistar pęka z dumy, a transfer Holenderki przejdzie do historii kobiecego składu tej drużyny.
Jeszcze w środę Van Vleuten Van Vleuten świętowała złoty medal olimpijski w wyścigu jazdy indywidualnej na czas. W związku z wysoką formą i niezłym samopoczuciem, drużyna Movistar zdecydowała się wystawić ją do składu na ważny dla niej wyścig Clasica San Sebastian. Znakomita Holenderka nie zawiodła, co wprawiło obóz Eusebio Unzue w istne szaleństwo.
👉Ⓜ️👈 „Movistar Team. Super proud. 𝙊𝙍𝙂𝙐𝙇𝙇𝙊𝙎𝘼”
Your values and style are even more impressive than your victories, @AvVleuten. Glad that you joined us last winter.#RodamosJuntos, altijd. Hartelijk bedankt 🌠#KlasikoaWomen 🔵🟣 pic.twitter.com/9WlQCOQexV
— Movistar Team (@Movistar_Team) July 31, 2021
– Wartości, które wyznajesz są jeszcze bardziej zdumiewające niż twoje zwycięstwo. Cieszymy się, że dołączyłaś do nas zimą
– napisała drużyna Movistar w mediach społecznościowych.
Tymczasem sama Van Vleuten podkreślała w wypowiedzi po wyścigu, jak znakomitą pracę wykonały dla niej koleżanki. Przyznała nawet, że to zwycięstwo należy się bardziej im niż jej samej.
– To nie bardzo jest tylko moje zwycięstwo, ale jest to przede wszystkim zwycięstwo zespołu. Dziewczyny pokazały dziś, jaka jest nasza drużyna i jestem dumna z ich profesjonalizmu i zaangażowania. Pozostałyśmy razem w momencie, gdy na podjeździe Jaizkibel odjechała ta niebezpieczna ucieczka. Byłam bardzo zmęczona z powodu jetlagu po powrocie z Tokio i przez ostatnie dwa dni nie spałam zbyt dobrze, ale moja drużyna jechała dziś bardzo mocno. Naprawdę musiałam dać z siebie wszystko, by wykończyć ich pracę
– cieszyła się Van Vleuten i dodała, że zawsze chciała mieć „txapelę”, czyli tradycyjne baskijskie nakrycie głowy, które na podium otrzymują zwycięzcy wyścigów rozgrywanych w tym regionie Hiszpanii.
– Ostatecznie mam swoją pierwszą „txapelę”. W Emakumeen Bira zawsze byłam druga, nigdy jej nie wygrałam, i zawsze byłam trochę o to zazdrosna. Uwielbiam Kraj Basków, zawsze jeździ się tutaj wspaniale. Dziś z powodu deszczu było jeszcze trudniej, każdemu udawało się uzyskać przewagę dość szybko, więc to wszystko sprawiło, że to naprawdę nie był to łatwy wyścig. Nie mogłabym być bardziej dumna z moich koleżanek
– dodała Van Vleuten.