Marc Bracke, główny zarządzający drużyną kontynentalną kobiet Doltcini-Van Eyck-Proximus został odsunięty na 3 lata od jakichkolwiek funkcji w kolarstwie przez Międzynarodową Unię Kolarską po zakończeniu przez ichnią Komisję Etyki niemal rocznego dochodzenia.
Pewnie niewielu z Państwa obiło się to o uszy, ale we wrześniu zeszłego roku dwie kolarki belgijskiej drużyny Doltcini-Van Eyck-Proximus Continental Team zgłosiły do Komisji Etyki działającej przy UCI, iż ich menadżer i zarazem główny dyrektor sportowy Marc Bracke mógł dopuścić się nadużyć na polu seksualnym oraz nękania wobec swoich podopiecznych. 52-letni Belg po wielu miesiącach dochodzenia został uznany winnym i na podstawie przepisów UCI odsunięto go na okres 3 lat od pełnienia jakichkolwiek funkcji w świecie zawodowego kolarstwa. Ponadto jeśli będzie chciał wrócić zostanie zobowiązany do przejścia odpowiednich szkoleń.
O drużynie Doltcini-Van Eyck-Proximus mogli Państwo nieco usłyszeć w kwietniu tego roku, kiedy dołączyła do niej Polka Barbara Śnieżynska. 26-latka w ich barwach przejechała kampanię ardeńskich klasyków, przed którą to okazję z nią porozmawiać miało Naszosie.pl. Wywiad znajdą Państwo TUTAJ, z kolei o decyzji UCI więcej przeczytać można pod TYM LINKIEM.
Międzynarodową Unię Kolarską po zakończeniu przez ichnią Komisję