fot. Team BikeExchange

Zgodnie z przewidywaniami, dzisiejszy etap Giro d’Italia z metą na Monte Zoncolan przyniósł liczne zmiany w klasyfikacji generalnej. Jadący w różowej koszulce Egan Bernal (INEOS Grenadiers) powiększył prowadzenie, a Remco Evenepoel (Deceuninck – Quick-Step), Tobias Foss (Team Jumbo-Visma) czy Aleksandr Vlasov (Astana – Premier Tech) stracili swoje pozycje.

W pierwszej części podjazdu pod Monte Zoncolan z grupką faworytów pożegnali się między innymi Attila Valter (Groupama-FDJ) oraz, niespodziewanie, Vincenzo Nibali (Trek-Segafredo). „Rekin z Mesyny” ostatecznie stracił do Egana Bernala ponad 10 minut.

Do udanych swoich występów nie zaliczą też Remco Evenepoel i Tobias Foss, którzy kreskę na szczycie Monte Zoncolan przecięli kolejno półtorej i dwie minuty za Bernalem. Poskutkowało to spadkiem w klasyfikacji generalnej – młody Belg zajmuje teraz ósme miejsce ze stratą prawie czterech minut, a Norweg plasuje się na 11. pozycji (+5:37).

Nie najlepiej pojechali dziś też Romain Bardet (Team DSM) i Aleksandr Vlasov (Astana – Premier Tech) – zajęli oni odpowiednio 15. i 16. miejsce. Po dzisiejszym etapie Bardet zamyka czołową dziesiątkę „generalki” (+4:31), natomiast Vlasov zajmuje czwarte miejsce ze stratą prawie dwóch minut. Pozycję za nim plasuje się Hugh Carthy (EF Education-NIPPO; +2:11). Brytyjczyk ukończył dzisiejszy etap na czternastym miejscu, z prawie minutową stratą do Egana Bernala.

Do niesamowitego Kolumbijczyka trochę mniej stracili Dan Martin (Israel Start-Up Nation) i Emanuel Buchmann (BORA-hansgrohe). Irlandczyk w klasyfikacji generalnej awansował na trzynaste miejsce (+7:50), a Niemiec utrzymał szóstą lokatę.

Z dobrej strony pokazali się Włosi – Giulio Ciccone (Trek-Segafredo) i Damiano Caruso (Bahrain – Victorious). Bardziej doświadczony kolarz ekipy z Bliskiego Wschodu wciąż w „generalce” jest trzeci (+1:51), a Ciccone, kosztem Remco Evenepoela, wskoczył na siódmą pozycję (+3:03). Świetnie spisał się też Daniel Felipe Martinez (INEOS Grenadiers), który nie dość, że pomógł swojemu liderowi, to jeszcze awansował na dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Spośród wszystkich faworytów zdecydowanie najmocniejsi byli lider wyścigu, Egan Bernal i Simon Yates (Team BikeExchange). Na ostatnich kilkuset metrach Kolumbijczyk nadrobił 11 sekund nad Brytyjczykiem, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Yates awansował natomiast na drugie miejsce i do Bernala traci aktualnie minutę i 33 sekundy.

– Chciałem jechać spokojnie, bo jestem na dobrej pozycji w generalce i nie muszę atakować na każdym górskim etapie. Muszę być spokojny i cierpliwy. Jechałem za Yatesem i w końcówce zaatakowałem, więc jestem szczęśliwy. Muszę pozostać skupiony, bo w Giro wszystko może się zdarzyć

– mówił Egan Bernal po dzisiejszym etapie.

– To był dobry dzień, miałem lepsze nogi niż w pierwszym tygodniu i widzę, że powoli moja forma się polepsza. Jestem szczęśliwy z tego powodu. Oczywiście, to Bernal jest głównym faworytem i pokazał dziś, że jest w świetnej dyspozycji. Będzie ciężko go pokonać, ale spróbuję. Chcę mieć takie same nogi, jak dzisiaj, przez resztę wyścigu i postaram się zdobyć koszulkę

– powiedział Simon Yates cytowany przez biuro prasowe ekipy.

Czołowa piętnastka klasyfikacji generalnej po 14. etapie Giro d’Italia:

01 Egan Bernal INEOS Grenadiers 58:30:47
02 Simon Yates Team BikeExchange + 01:33
03 Damiano Caruso Bahrain Victorious + 01:51
04 Aleksandr Vlasov Astana-Premier Tech + 01:57
05 Hugh Carthy EF Education-NIPPO + 02:11
06 Emanuel Buchmann BORA-hansgrohe + 02:36
07 Giulio Ciccone Trek-Segafredo + 03:03
08 Remco Evenepoel Deceuninck-Quick Step + 03:52
09 Daniel Martinez INEOS Grenadiers + 03:54
10 Romain Bardet Team DSM + 04:31
11 Tobias Foss Jumbo-Visma + 05:37
12 Attila Valter Groupama-FDJ + 07:49
13 Daniel Martin Israel Start-Up Nation + 07:50
14 Joao Almeida Deceuninck-Quick Step + 08:32
15 Ruben Guerreiro EF Education-NIPPO + 09:19

 

Poprzedni artykułTour du Finistère 2021: Benoît Cosnefroy wygrywa po raz pierwszy w sezonie
Następny artykułLorenzo Fortunato: „Wciąż nie mogę w to uwierzyć”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments