fot. Israel Start-Up Nation

Były posiadacz różowej koszulki lidera Alessandro De Marchi miał kraksę w bardzo wczesnej fazie dwunastego etapu Giro d’Italia, w wyniku której musiał się wycofać. Jak informuje drużyna Israel Start-Up Nation, obecnie przebywa w szpitalu na badaniach. 

Kraksa De Marchiego wydarzyła się mniej więcej w momencie, gdy do mety dwunastego etapu pozostawało 185 kilometrów. Nie było jej widać w transmisji telewizyjnej, ale kamera pokazała później leżącego na szosie Włocha i opatrujące go służby medyczne.

Jak informuje drużyna Israel Start-Up Nation De Marchi jest przytomny i nie ma żadnych obrażeń głowy. Ewentualne obrażenia będą sprawdzane w szpitalu, gdzie zostanie przewieziony i przejdzie badania.

35-letni kolarz ukończył czwarty etap na drugiej pozycji za Joe Dombrowskim (UAE Team Emirates) i założył maglia rosa, którą stracił następnego dnia.

Wycofanie się byłego kolarza CCC Team jest kolejną dużą stratą dla „różowego wyścigu”, ponieważ zawsze walczył na etapach, zabierał się w ucieczki i starał się wygrać swój upragniony etap w domowym dla siebie wielkim tourze. Przypomnijmy, że w różowej karawanie nie ma już między innymi Mikela Landy, Pavla Sivakova, Joe Dombrowskiego czy Jonathana Caicedo, którzy opuścili rywalizację z powodu kraks.

Poprzedni artykułTobias Foss i Koen Bouwman na dłużej w Team Jumbo-Visma
Następny artykułVuelta a Andalucia 2021: Lopez zgarnia wszystko
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments