Pech nie przestaje prześladować ekipy Alpecin-Fenix. Belgijska formacja braci Roodhooftów nie wystartuje w Volta a Catalunya z powodu pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa wykrytych u trzech członków obsługi zespołu.
Po raz drugi w tym sezonie drużyna Alpecin-Fenix wycofała się z etapówki World Tour z powodu zakażenia koronawirusem u członków obsługi – tym razem jeszcze przed startem. Jak podała ekipa za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, decyzję podjęto w porozumieniu z organizatorami. Poprzednio włodarze belgijskiej ekipy podjęli decyzję o wycofaniu drużyny z UAE Tour po pierwszym etapie, wygranym przez Mathieu van der Poela.
– Wyniki testów (na obecność koronawirusa) trzech członków Alpecin-Fenix dały wynik pozytywny. By zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa, podjęto decyzję o izolacji i kwarantannie całego personelu, który miał przyjechać do Hiszpanii. Biorąc to pod uwagę, niemożliwe było dla drużyny zastąpienie całej obsługi. Z tego powodu, w porozumieniu z organizatorami, nie weźmiemy udziału w setnej edycji Volty
– tłumaczyła drużyna Alpecin-Fenix w komunikacie prasowym.
Belgijska drużyna drugiej dywizji dzięki zwycięstwu w zeszłorocznym rankingu Europe Tour jest zapraszana na każdy wyścig kategorii World Tour. Każdy występ w imprezie najwyższej rangi jest dla Alpecin-Fenix bardzo ważny, ponieważ mogą dzięki niemu zdobyć cenne punkty UCI, by w przyszłym roku mogli liczyć na podobny przywilej.
No #VoltaCatalunya100 for our team, sadly. We hope to see you next year, @VoltaCatalunya! pic.twitter.com/TAPHzExlA4
— Alpecin-Fenix Cycling Team (@AlpecinFenix) March 19, 2021
Na obecną chwilę, głównie dzięki świetnej postawie Mathieu van der Poela i Tima Merliera, belgijski zespół prowadzi w rankingu Europe Tour z przewagą ponad 300 punktów nad drugim Team Arkea Samsic.