fot. Alpecin-Fenix

Właściciel Alpecin-Fenix Christoph Roodhooft poinformował za pośrednictwem portalu Wielerflits, że jego drużyna skorzysta z prawa do startu we wszystkich trzech wielkich tourach, jakie przysługuje zwycięzcom rankingu Europe Tour 2020. Oznacza to, że organizatorzy będą mieli do dyspozycji tylko dwie dzikie karty. 

W 2019 roku na czele zestawienia zespołów drugiej dywizji znalazła się drużyna Total Direct Energie, który skorzystała z możliwości udziału w Tour de France oraz hiszpańskiej Vuelcie, ale zrezygnowała ze startu w Giro d’Italia. Dzięki temu firma RCS Sport mogła przyznać dzikie karty trzem włoskim drużynom: Androni-Sidermec, Vini Zabu-KTM oraz Bardiani-CSF-Faizane. 

– Zdecydowaliśmy, że wystartujemy we wszystkich trzech wielkich tourach. Tour de France to oczywisty wybór, zaś w związku z tym, że Fenix jest naszym włoskim sponsorem tytularnym, pojawimy się także w Giro d’Italia. Ponadto skorzystamy również z okazji do ścigania się w hiszpańskiej Vuelcie

– oznajmił Roodhooft. 

Drużyna Alpecin-Fenix, w której ściga się zwycięzca monumentu Tour of Flanders Mathieu Van der Poel, w poprzednim roku nie wystartowała w żadnym z trzytygodniowych wyścigów. Powyższa decyzja sprawi, że któraś z lokalnych drużyn pozostanie bez możliwości zaprezentowania się w domowym dla siebie wielkim tourze.

O dzikie karty na Wielką Pętlę będą walczyły Total Direct Energie, Arkea-Samsic oraz B&B Hotels p/b KTM, zaś o start w Corsa Rosa będą rywalizowały Androni-Sidermec, Vini Zabu-KTM oraz Bardiani-CSF-Faizane. Ponadto chęć otrzymania zaproszenia na Giro wyrażają ekipy Gazprom-RusVelo oraz EOLO-Kometa braci Contadorów. 

Jakiś czas temu Van der Poel zapewniał na łamach “Sporzy”, że wystartuje w Tour de France, ponieważ – jak mówi – jest to winien sponsorom drużyny Alpecin-Fenix. Tymczasem Roodhooft nie zna jeszcze szczegółowego klucza do wyboru składów na poszczególne wyścigi trzytygodniowe, jednak w Tour de France celem jego zespołu będzie osiągnięcie sukcesu, cokolwiek to znaczy. 

– To, co wiem na pewno, to fakt, że chcemy być całkowicie niewidoczni podczas poszczególnych etapów, natomiast na innych być w centrum uwagi. Myślę, że tylko w taki sposób możemy mieć szansę na sukces. Mam nadzieję, że będziemy w stanie go osiągnąć

– zakończył Christoph Roodhooft, który najprawdopodobniej miał na myśli zwycięstwo etapowe.

Na sezon 2021 drużyna Alpecin-Fenix pozyskała Silvana Dilliera oraz Jaspera Philipsena. Liderami pozostają Mathieu Van der Poel oraz Tim Merlier.

Poprzedni artykułAgnieszka Skalniak-Sójka nową zawodniczką drużyny MAT-ATOM Deweloper Wrocław
Następny artykułAgent Cristiano Ronaldo wchodzi do świata kolarstwa
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments