Foto: Riwal Securitas Cycling Team

29- letni Holender wciąż nie jest pewny swojej kolarskiej przyszłości.

Duńska ekipa Riwal Securitas (w zeszłym roku Riwal Readynez, wcześniej funkcjonowała pod innymi nazwami) istnieje od 2009 roku, jednak dopiero przed poprzednim sezonem uzyskała licencję Pro Continental. Niestety koronawirus i kłopoty finansowe sprawiły, że po dwóch latach wróci do trzeciej dywizji.

Jednym z kolarzy tej drużyny jest Nick van der Lijke. Ma on w swoim palmares zwycięstwa w Tour de Gironde czy Kreiz Breizh Elites, jednak żadnego z nich nie zanotował jako „pro”. Wychowanek Rabobank Continental Team nieźle się zapowiadał i przez dwa lata kariery był zawodnikiem na poziomie World Tour (Belkin-Pro Cycling Team).

Prowadzę rozmowy z kilkoma zespołami kontynentalnymi i niebawem będę musiał podjąć decyzję co do mojej przyszłości. Jednak bardzo chciałbym zostać w Riwal. Jednak jest to uzależnione także od kondycji finansowej ekipy

– powiedział Holender dla WielerFlits.

Poprzedni artykułFinlandia: Oddajesz samochód na złom i dostajesz premię na rower
Następny artykułPodsumowanie dekady: Czy wiesz w którym roku…?
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments