Sylvan Adams, czyli generalny menedżer zespołu Israel Start-Up Nation pokłada ogromne nadzieje w swoim nowym nabytku, którym jest Chris Froome.
Czterokrotny zwycięzca „Wielkiej Pętli” po 11 sezonach spędzonych w drużynie Sky/INEOS Grenadiers zdecydował się zmienić otoczenie. O realizację swojego marzenia o piątym triumfie w wyścigu Tour de France będzie walczyć w barwach izraelskiej ekipy. Z pewnością wiele reflektorów będzie skierowanych na poczynania „Białego Kenijczyka” podczas Tour de France o czym wspomniał Sylvan Adams w wywiadzie dla Velonews.
Jesteśmy przekonani, że Chris Froome będzie gotowy na 2021 rok. Nakładamy na siebie dużą presję. Chris Froome również. Będziemy mocno krytykowani, jeśli Chris nie wypadnie dobrze podczas przyszłorocznego Tour de France
– mówił Adams.
Zaledwie czterech kolarzy na przestrzeni 107. edycji „Wielkiej Pętli” pięciokrotnie wygrywało w najważniejszym wyścigu na świecie. Są to: Jacques Anquetil, Eddy Merckx, Bernard Hinault oraz Miguel Indurain. Swoją historię chce, także napisać Froome. Mają w tym Brytyjczykowi pomóc wzmocnienia. Do izraelskiej ekipy na sezon 2021 dołączą między innymi: Michael Woods (z EF Pro Cycling), Daryl Impey (z Mitchelton-Scott), Alessandro De Marchi, Patrick Bevin (obaj z CCC Team) oraz Carl Fredrik Hagen (z Lotto Soudal) i inni. Adams bardzo wierzy, że wspomniane transfery przybliżą Chrisa Froome’a do zwycięstw w najważniejszych wyścigach.
Będziemy mieć światowej klasy zespół, który będzie wspierać Chrisa Froome w Tour de France. Każdy chce być w naszej ekipie. Jesteśmy jedną z nielicznych drużyn, które nie zmniejszały kolarzom pensji w tym sezonie. Pozyskujemy zawodników do zespołu zgodnie z naszymi ambicjami w Grand Tourach. Chcemy napisać swoją historię poprzez piąte i szóste zwycięstwo w Tour de France. W pełni wierzymy w Chrisa Froome’a
– zakończył generalny menedżer Israel Start-Up Nation.