Wszystkie testy na obecność koronawirusa wykonane podczas drugiego dnia przerwy Vuelta a España dały wynik negatywny.
Po dwóch tygodniach rywalizacji w hiszpańskiej Vuelcie cała karawana wyścigu, którą tworzą kolarze, obsługa ekip i organizatorzy zostali przebadani na obecność koronawirusa. Żaden z 681 wykonanych testów nie dał pozytywnego wyniku. Podobnie było podczas pierwszego dnia przerwy – wszystkie osoby w bańce wyścigu były „negatywne”.
Po testach przed oficjalnym startem w Irun i po przybyciu na Vuelta a España w ramach bańki wyścigowej, zawodnicy i personel zaangażowany w wyścig (poziom 1 i poziom 2) został przetestowany po raz czwarty podczas drugiego dnia przerwy. Celem tej akcji jest zapewnienie bezpieczeństwa kolarzy i akredytowanego personelu w obliczu nowego koronawirusa. Ogólnie, każdy z 681 przeprowadzonych testów (528 dla ekip, a reszta dla organizatorów, uważanych za poziom drugi bańki wyścigowej) dał wynik negatywny.
– czytamy w oficjalnym oświadczeniu UCI i Unipublic.
Organizatorzy La Vuelty i UCI podziękowali też wszystkim kolarzom i ekipom za współpracę i okazaną czujność.
Joint Unipublic-UCI statement concerning the PCR testing campaign carried out on the second rest day of la Vuelta 20 https://t.co/duDOFzbZIc #vuelta2020 #vuelta20 pic.twitter.com/2KpHkNOew2
— UCI_media (@UCI_media) November 3, 2020