fot. Wyścig Tomasz Marczyński

Wczoraj w odbył się Wyścig Tomasza Marczyńskiego. Ukończyło go 319 kolarzy-amatorów.

Impreza, podobnie jak jej dwie wcześniejsze edycje, odbyła się w Niepołomicach – mieście położonym 20 kilometrów na wschód od Krakowa. Kolarze wystartowali o 11:11 spod Zamku Królewskiego w Niepołomicach, by ruszyć w stronę Puszczy Niepołomickiej, gdzie poprowadzone zostały 25-kilometrowe rundy, na których znalazł się m.in szutrowy odcinek.

Zawodnicy mieli do wyboru dwa dystanse – jeden z nich liczył sobie 37,5, a drugi 113,5 kilometra. Ci, którzy wybrali łatwiejszą z opcji już po niespełna godzinie zaczęli wjeżdżać na metę.

Po 53 minutach od rozpoczęcia rywalizacji doszło do interesującej walki o pierwsze miejsce. Walkę o tę pozycję stoczyła grupka złożona z 15 zawodników. Najszybszy okazał się Jan Grzempa (JaSport Twomarksport Bike Team). Podium uzupełnili drugi Mateusz Kwiatkowski (Sii Cycling Team) i trzeci Kamil Piekarczyk (Body iCoach). Najszybsza wśród kobiet była Ola Zimny z Pantel Team, która zajęła 13. miejsce w klasyfikacji ogólnej.

Nieco dłużej na trasie pozostawali kolarze, który wybrali bardziej wymagającą opcję. Tu najszybszy okazał się Piotr Nowacki z Ośki Warszawa. Niedługo po nim walkę o drugie miejsce stoczyli Michał Bareła (Fabryka Rowerów) i Dariusz Kołakowski (TTS.coachteam). Ostatecznie o kilka dziesiątych sekundy szybszy okazał się ten drugi, którego strata do zwycięzcy wyniosła 37 sekund.

Cała trójka przyjechała trzy minuty przed próbującą ją gonić 20-osobową grupką, w której znalazła się m.in najszybsza wśród pań Aleksandra Kapłon. Ostatecznie zawodniczka Bike Salon Team finiszowała pod koniec grupy, ale to i tak zapewniło jej niezłe 21. miejsce na mecie.

 

Pełne wyniki Wyścigu dostępne są > TUTAJ i TUTAJ

Poprzedni artykułCotygodniowy Quiz Kolarski #10
Następny artykułUCI wprowadzi kary czasowe za śmiecenie?
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments