fot. ASO / Pauline Ballet

Włoch nie znalazł się w składzie swojego zespołu Trek-Segafredo na zbliżający się „wyścig Dwóch Mórz”, który rusza już 7 września. Jak podaje biuro prasowe amerykańskiej ekipy Ciccone jest zarażony koronawirusem.

Drużyna 25-letniego Włocha wydała w tej sprawie oficjalny komunikat prasowy.

Zespół Trek-Segafredo potwierdza, że ​​nasz kolarz Giulio Ciccone uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19. Badanie został wykonane 31 sierpnia zgodnie z przepisami UCI przed jego startem w Tirreno-Adriatico. Wyścig etapowy we Włoszech był ważnym celem dla Ciccone w przygotowaniach do Giro d’Italia. Ostatni kontakt Giulio Ciccone z kolegami z drużyny Trek-Segafredo miał miejsce 23 sierpnia podczas wieczornej kolacji na obozie treningowym zespołu, podczas której zgodnie z polityką drużyyny, utrzymywano dystans społeczny

– czytamy w oświadczeniu.

Na szczęście testy innych kolarzy amerykańskiej grupy okazały się negatywne. Vincenzo Nibali i spółka, jeszcze przed rozpoczęciem Tirreno-Adriatico, które zaplanowane jest na poniedziałek 7 września przejdą kolejny test na obecność koronawirusa. Miejmy nadzieję, że wspomniane wyżej zdarzenie nie zakłóci Giulio Ciccone przygotowań do najważniejszego startu w tym sezonie w wyścigu Giro d’Italia (3-25 października). „Król gór” z ostatniej edycji włoskiego Grand Touru będzie kluczowym pomocnikiem dla Vincenzo Nibaliego w jego walce o trzeci triumf w swojej karierze w Giro d’Italia.

Poprzedni artykułKolejna śmierć na szosie. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku
Następny artykułSześć nowych kontraktów w Jumbo – Visma
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments