fot. Młoda Photography

Jakub Musialik został mistrzem Polski w jeździe indywidualnej na czas. Zawodnik LKS Błękitni Koziegłowy pokonał Mateusza Gajdulewicza (Warszawski Klub Kolarski) i Igora Sęka (UKS Copernicus Toruń CCC – SMS Toruń).

Juniorzy mieli dziś do pokonania 22-kilometrową trasę. Startowali w Busku-Zdroju, a po 11 kilometrach zawracali w Wiślicy, a stamtąd jechali już z powrotem prosto do słynnego miasta uzdrowiskowego.

fot. Mistrzostwa Polski

Jako pierwszy na trasie pojawił się Łukasz Skoczylas. Kolarz Luks Trasa Eko Głogów, bezproblemowo pokonał pierwszą część trasy, czego niestety nie mógł o sobie powiedzieć startujący chwilę po nim Szymon Pomian (GKS „Cartusia” w Kartuzach Bike Atelier), który krótko po starcie stracił trochę czasu z powodu defektu roweru.

Co zrozumiałe nazwisko Skoczylasa jako pierwsze pojawiło się także na tablicy wyników, jednak szybko został on zluzowany przez innych – najpierw Maksymiliana Radosza (Warszawski Klub Kolarski) , a później przez Juliana Kota (KS Społem Łódź). Niedługo po Kocie na mecie pojawił się Mateusz Gajdulewicz (Warszawski Klub Kolarski). Jego czas był rewelacyjny – został nowym liderem, a jego przewaga nad drugim zawodnikiem wynosiła minutę i 16 sekund.

Choć później linię mety przekraczali kolejni zawodnicy, to Gajdulewicz wciąż prowadził. Wyprzedził go dopiero startujący jako trzeci od końca Jakub Musialik (LKS Błękitni Koziegłowy). Obaj panowie pozostali na dwóch pierwszych pozycjach, a trzecie miejsce na podium przypadło Igorowi Sękowi (UKS Copernicus Toruń CCC – SMS Toruń).

Pełne wyniki znajdują się > TUTAJ.

Poprzedni artykułChris Froome: „Nie jestem pewny, czy byłbym w stanie wypełnić zadania powierzone mi przez drużynę”
Następny artykułMP 2020: Anna Plichta mistrzynią elity, Marta Jaskulska najlepsza wśród orliczek!
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments