fot. BORA-hansgrohe / Ralph Scherzer

BORA-hansgrohe ogłosiła swój skład na Il Lombardia. Zgodnie z oczekiwaniami znalazł się w nim Rafał Majka.

Dla Polaka będzie to już dziewiąty występ w „Wyścigu Spadających Liści”. Od 2011 roku odpuścił tylko jedną edycję tej imprezy. W 2013 roku był w niej nawet trzeci, a w 2018 roku również zajął niezłe, 7. miejsce. Teraz znów może liczyć na dobry występ, ponieważ podczas Tour de Pologne pokazał, że jego forma jest przynajmniej przyzwoita.

Ważną rolę w wyścigu mogą odegrać również dwaj inni zawodnicy Bory – Maximillian Schachmann i Patrick Konrad – zwłaszcza ten pierwszy, bo choć w Polsce nie pokazał niczego specjalnego, to w tym sezonie już wielokrotnie prezentował się z dobrej strony.

Poza nimi w składzie niemieckiej ekipy znaleźli się: Ide Schelling, Jempy Drucker, Cesare Benedetti i niezawodny pomocnik Rafała Majki – Paweł Poljański.

Poprzedni artykułPierwszy etap Sowiogórski Tour dla Marty Lach, Sylwii Kulczyk i Igora Sęka
Następny artykułDan Martin poza Criterium du Dauphine. Występ w Tour de France pod znakiem zapytania
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments