fot. Il Lombardia

Trek-Segafredo i UAE Team wyślą na Il Lombardia większość spośród swoich najlepszych zawodników. Liderem tej pierwszej ekipy będzie Vincenzo Nibali, a drugiej – Fabio Aru.

Dla młodszego z Włochów „Wyścig Spadających Liści” będzie kolejną próbą udowodnienia, że zasługuje na nowy kontrakt. Na to, że jest na dobrej drodze wskazują jego wyniki po przerwie pandemicznej. Wprawdzie ani 10. miejsce w Tour de l’Ain, ani 9. w Vuelta a Burgos, ani nawet 5.w Mont Ventoux Denivele Challenge to nie są wyniki, o których za kilka lat będzie opowiadał wnukom, ale i tak widać progres w porównaniu do tego, co było w zeszłym roku, czy choćby na początku sezonu.

Dlatego można się spodziewać, że kolarza z Sardynii stać na to, by zaprezentować się lepiej, niż w swoim ostatnim starcie w Il Lombardii (zajął 54. miejsce), nawet mimo tego, że podobno nie jest jeszcze w swojej najwyższej formie. Jeśli pech lub inne czynniki sprawią, że mimo wszystko okaże się to niemożliwe – jego miejsce może zająć Diego Ulissi, który co prawda w Lombardii nigdy nie błyszczał, ale obecnie znajduje się w świetnej formie.

Jeszcze lepiej wygląda zestawienie Treka. Do Włoch przyjadą zwycięzcy 3 spośród 5 ostatnich edycji wyścigu – Vincenzo Nibali (2015, 2017) i Bauke Mollema (2019). Wydaje się, że bardziej bojowo nastawiony jest ten drugi z nich.

Sobotni wyścig będzie poprzedzał mój występ w Tour de France, ale oczywiście nie będę traktować go jako przygotowania do Wielkiej Pętli. Jestem zmotywowany, by znów sięgnąć w nim po zwycięstwo

– mówił w komunikacie prasowym swojej ekipy.

Natomiast Nibali podchodzi do swojego startu nieco spokojniej.

Gdy poprzednio wygrywałem ten wyścig, przystępowałem do niego ze znacznie większą liczbą kilometrów wyścigowych w nogach. Tymczasem po pandemii zdołałem uzbierać niecałe pięć dni rywalizacji. Mimo wszystko wierzę, że stać mnie na dobry wynik

– podkreślał „Rekin z Mesyny”.

W tym, by tak się rzeczywiście stało, pomóc ma im ekipa złożona z wielu bardzo dobrych kolarzy – przede wszystkim Giulio Ciccone, ale też choćby Jacobo Mosca i Gianluca Brambilla, którzy byli bardzo aktywni podczas ostatniego Mediolan-San Remo.

Skład UAE Team na Il Lombardia 2020

Fabio Aru (ITA), Valerio Conti (ITA), Alessandro Covi (ITA), Diego Ulissi (ITA), Brandon McNulty (USA), Aleksander Riabushenko (BEL), Edward Ravasi (ITA)

Skład Trek-Segafredo na Il Lombardia 2020

Bauke Mollema (NED), Vincenzo Nibali (ITA), Giulio Ciccone (ITA), Gianluca Brambilla (ITA)
Koen de Kort (NED), Nicola Conci (ITA), Jacopo Mosca (ITA)

Poprzedni artykułTour Bitwa Warszawska 1920: Tesfatsion wygrał w atmosferze małego skandalu
Następny artykułKlasyk spadających gwiazd – zapowiedź Il Lombardia 2020
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments