W ciągu dziesięciu dni przejedzie rowerem dwa tysiące kilometrów. Wszystko po to, aby wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie i rehabilitację dla Katarzyny Konwy i Rity Malinkiewicz. Dodatkowo będzie promować bezpieczeństwo rowerzystów w ruchu drogowym. Inicjatywa gdańszczanina, Sebastiana Gruszki – amatora kolarstwa długodystansowego – zdobyła uznanie u Marszałka województwa pomorskiego. Mieczysław Struk objął wydarzenie patronatem honorowym.
Bezpiecznie Rowerem
Moja inicjatywa pod nazwą „Bezpiecznie rowerem” odbędzie się w dniach 4-13 sierpnia 2020 roku. Polega ona na przejechaniu rowerem przez polskę dystansu około dwóch tysięcy kilometrów. Podczas wyprawy spotkam się z przedstawicielami lokalnych środowisk kolarskich w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Bydgoszczy i Trójmieście. Rozmawiać będziemy wspólnie o tym co my – kolarze i rowerzyści – możemy zmienić w naszych zachowaniach, aby zmniejszyć falę gniewu ze strony kierowców. Ponadto zastanowimy się nad tym, w jaki sposób rozmawiać z naszymi kolegami i koleżankami, aby ich przekonać do zmiany. Po zakończeniu przejazdu podsumuję wszystkie zebrane wnioski i uwagi. Następnie rozpocznę czasochłonny proces przygotowania i publikowania materiałów edukacyjnych w internecie. Poza zwróceniem uwagi na karygodne błędy rowerzystów, będę także zachęcać do stosowania świateł w ciągu dnia oraz jazdy w kasku. Chcę również zwrócić uwagę na to jak ubieramy się idąc na rower. Niestety czarny kolor stroju – mimo, że wyszczupla i jest zawsze w modzie – często utrudnia kierowcom odnotowanie naszej obecności na jezdni. A to realnie wpływa na nasze niebezpieczeństwo i komfort.
Cel jest prosty: poprawimy bezpieczeństwo rowerzystów na drogach. Musimy tylko zmienić swoje zachowanie i przyzwyczajenia.
Cel charytatywny
W środowisku kolarskim wielkim echem odbiła się informacja o bardzo poważnym, nieszczęśliwym wypadku drogowym w dniu 1 czerwca. W wypadku tym ucierpiały młode kolarki – Katarzyna Konwa i Rita Malinkiewicz. Stan dziewczyn powoli się poprawia, jednak rehabilitacja i leczenie będą czasochłonne oraz kosztowne.
Mimo tego, że o Kasi i Ricie usłyszałem pierwszy raz gdy dowiedziałem się o wypadku, postanowiłem, że chcę tym dziewczynom pomóc. Zaplanowałem trasę przejazdu i odezwałem się do kilku osób z rodziny. Napisałem też maila do znajomych, wykonałem parę telefonów do firm i instytucji. Chwilę później przecierałem oczy ze zdumienia, bo nie spodziewałem się, że do mojej inicjatywy tak chętnie będą przystępować kolejne firmy.
Jeszcze kilka tygodni temu nawet nie śniło mi się, że otrzymam patronat honorowy od Marszałka województwa pomorskiego. Do dzisiaj do mojej inicjatywy przyłączyło się kilka firm, w tym m.in.: sklepy rowerowe z Trójmiasta – Rowersi, Velomania, Dre Rowery, Giant Wrzeszcz, producent sakw Jack Pack. Pomaga mi także firma Verge Sport, której jestem Ambasadorem, oraz mój pracodawca. W gronie firm wspierających wydarzenie znalazła się także spółka z branży ubezpieczeniowej – AXA Polska S.A.
Wiem, że w czasach koronawirusa nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zasilenie konta zbiórki dużymi kwotami, dlatego doceniam każdy gest – nawet ten zachęcający innych do wpłat na konto. Wiem, że jedna z bydgoskich firm włączyła się w nagłaśnianie historii wypadku dziewczyn wśród swoich pracowników – taki gest bardzo wiele dla mnie znaczy gdyż wiem, że jest to efekt moich starań. Zachęcam, aby kolejne firmy powieliły ten scenariusz. Ponadto zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w promowaniu bezpiecznej jazdy rowerem – to akurat można zrobić bezpłatnie. Aby to zrobić wystarczy włączyć się w udostępnianie treści, które będę publikować na swoim blogu oraz w mediach społecznościowych jeszcze w trakcie wyprawy oraz po jej zakończeniu.
Szczegóły wyprawy
O szczegółach wyprawy będę informować na bieżąco na moim blogu https://dlugidystansrowerem.pl oraz w mediach społecznościowych https://facebook.com/sebaonbike i https://www.instagram.com/sebaonbike
Wyruszam z Gdańska we wtorek, 4 sierpnia rano i jadę przez Żuławy w kierunku Warszawy. Do Trójmiasta wracam w czwartek 13 sierpnia po południu trasą Velo Kociewie.
Każdego dnia będzie można śledzić moją pozycję na mapie. Ze względów bezpieczeństwa z założenia wyprawa nie ma charakteru grupowego przejazdu. Jeśli jednak ktoś będzie chciał mi towarzyszyć przez kilka kilometrów i porozmawiać o bezpieczeństwie – na pewno znajdzie się do tego przestrzeń. Zachęcam do wcześniejszego kontaktu ze mną poprzez media społecznościowe.
Wyprawę zakończę symbolicznie w sklepie rowerowym Dre Rowery w Gdańsku – tutaj kończyli swój przejazd kolarze jadący kilka tygodni temu z Częstochowy. Przewiduję, że o godzinie 19:00 pojawię się już na miejscu. Będzie także okazja do tego aby spotkać się ze mną i porozmawiać. A jeśli starczy mi sił – postaram się podsumować całą inicjatywę.
Poszkodowanym kolarkom można pomóc w bardzo prosty sposób – na stronie internetowej https://pomagam.pl/kasia_rita prowadzona jest publiczna zbiórka pieniędzy, założona przez Kamilę Anczykowską. Za pośrednictwem tej strony można dokonać wpłaty dowolnej kwoty.
W imieniu dziewczyn bardzo proszę aby każdy kto ma możliwość, zasilił skarbonkę kwotą na miarę swoich możliwości. Gdy rozmawiam z firmami zachęcając do wsparcia, sugeruję umownie 1 zł za każdy przejechany kilometr mojej trasy.
Trzymam kciuki za szybki powrót do sprawności Kasi i Rity. Bardzo się cieszę, że w takich chwilach pokazujemy, że jesteśmy jedną wielką rodziną i potrafimy się jednoczyć. Wykorzystajmy więc naszą wrodzoną empatię i przenieśmy ją w codzienne życie na drogach. W końcu ulica jest miejscem do współpracy a nie polem bitwy.