Tym razem włoski klasyk będzie bardziej odpowiadał sprinterom przygotowującym się do Mediolan – San Remo.

101. edycja Milano – Torino będzie zdecydowanie różniła się od tej jubileuszowej. Organizatorzy postanowili, że wzgórze Superga tym razem nie znajdzie się na trasie i wyścig będzie raczej dedykowany dla szybkich zawodników.

Do przejechania będzie 198 kilometrów, a meta usytuowana będzie na południe od Turynu w Stupinigi. Wyścig odbędzie się 5. sierpnia, a na liście startowej powinni znaleźć się między innymi: Peter Sagan (Bora-Hansgrohe), Caleb Ewan (Lotto Soudal), Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix) i Arnaud Démare (Groupama-FDJ).

Wracamy do historii, w której Milano – Torino poprzedzało monument Mediolan – San Remo. Myślimy, że będziemy oglądać tutaj walkę najlepszych sprinterów świata

– poinformował organizator wyścigu – RCS Sport.

Poprzedni artykułTour de l’Eurometropole zagrożony
Następny artykułCecilie Uttrup Ludwig przedłużyła kontrakt
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments