fot. Team Arkea-Samsic

Wypadki nie omijają nawet gwiazd światowego peletonu. Nairo Quintana ucierpiał dziś w starciu z samochodem.

Kolumbiczyk przebywa w swojej ojczyźnie odkąd rozpoczęła się pandemia. Za dwa tygodnie, 19 lipca ma wrócić wraz z resztą rodaków do Europy, by wziąć udział w wyścigach rozgrywanych na Starym Kontynencie. Na razie jednak przeprowadza swoje treningi za Atlantykiem. Niestety dziś, podczas kolejnego z nich, miał niemiłą przygodę z kierowcą samochodu.

Pochodzący z Boyaca kolarz – Nairo Quintana ucierpiał w wypadku na drodze w Salvial – dzielnicy Motavita. Kierowca przeprowadził niewłaściwy manewr, przez co odbywający swój tradycyjny trening Kolumbijczyk został przez niego potrącony. Na miejscu był burmistrz miasta – Mery Mozo.

– czytamy na twitterowym profilu miasta.

Kierownictwo Arkea Samsic poinformowało, że wciąż czekają na wyniki badań Kolumbijczyka. Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że jego obrażenia nie są zbyt poważne, a kolizja w żaden sposób nie zakłóci jego przygotowań do Tour de France.

Poprzedni artykułOrganizatorzy imprez sportowych chcą rozmów z rządem
Następny artykułIan Garrison nie może wrócić do Europy
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments