fot. Bigla-Katusha/Twitter

Francuski dom mody Paule Ka zdecydował się zainwestować swój kapitał w ekipę Bigla-Katusha, której dotychczasowi sponsorzy bardzo odczuli skutki pandemii koronawirusa.

Zarówno firma Bigla, jak i Katusha, które od 1 lipca 2020 roku nie będą już sponsorami tytularnymi ekipy wpadli w ogromne problemy finansowe, co skutkowało, również niepewną przyszłością zespołu Bigla-Katusha. Na szczęście francuski dom mody Paule Ka przybył dla kolarek i obsługi tej ekipy z pomocą.

Jest to bardzo dobra informacja dla całego kobiecego peletonu. Pomimo trudnej i niepewnej sytuacji gospodarczej francuska marka podpisała kontrakt, który ma obowiązywać do końca 2024 roku. Z tej decyzji bardzo zadowolona jest dyrektor generalna ekipy Priska Doppmann Campana.

Cieszymy się, że możemy powitać przedsiębiorstwo Paule Ka jako nowego głównego partnera naszego zespołu. To będzie pierwszy raz, kiedy dom mody zainwestuje w kolarstwo kobiet i jest to przełomowe wydarzenie. Zapewni to naszemu sportowi platformę do zaprezentowania piękna kolarstwa w wyjątkowy i nowoczesny sposób. Dzięki tej współpracy zespół otworzy, również swój nowy rozdział. Ogólnie jest to dobry dzień nie tylko dla naszego zespołu, ale ogólnie dla kolarstwa kobiet. Cieszymy się, że to przedsięwzięcie otworzy kilka nowych możliwości dla naszego sportu

– powiedziała w oficjalnym komunikacie prasowym szefowa ekipy.

Poprzedni artykułCzy Chris Froome dołączy w sierpniu do Israel Start-Up Nation?
Następny artykułBiało-czerwona szansa
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments