Belgijska drużyna podobie, jak ekipa BORA – hansgrohe organizuje dla swoich zawodników obozy przygotowawcze do wznowienia sezonu. Część kolarzy „Watahy” będzie w połowie czerwca trenować we Flandrii.
Całe zgrupowanie ma być krótkie i trwać zaledwie trzy dni. Zawodnicy Deceuninck Quick-Step nie będą znajdować się w żadnym hotelu, tylko w wynajętym domu, aby jak najbardziej ograniczyć możliwość zarażenia koronawirusem. Ponadto kolarze mają być poddani testom na obecność tego wirusa.
Na tym obozie treningowym znajdą się głównie zawodnicy specjalizujący się w wyścigach klasycznych. O celach na to zgrupowanie w specjalnym komunikacie prasowym opowiedział trener kolarzy „Watahy” Koen Pilgrim.
Będziemy również wykorzystywać ten obóz, jako okazję do ponownego zapoznania się z trasami niektórych brukowanych klasyków, takich jak Ronde van Vlaanderen i Gandawa – Wevelgem. Chcielibyśmy także zrobić rekonesans Paryż-Roubaix, ale musielibyśmy przekroczyć granicę (z Francją), co może być skomplikowane teraz, ale i tak będziemy dobrze trenować
– powiedział Koen Pilgrim.
Zespół kierowany przez Patricka Lefevere’a zapowiedział, również że planowany jest obóz wysokościowy dla części kolarzy jeszcze w tym miesiącu.
Great news, everyone!
Our squad will be holding a training camp in two weeks' time in Northern Belgium – the first gathering of members of the team since before the start of the Coronavirus outbreak in Europe: https://t.co/anuQvIwdzx
Photo: Sigfrid Eggers pic.twitter.com/rQZ8yjb1Wg— Deceuninck-QuickStep (@deceuninck_qst) June 2, 2020