fot. CCC Team

CCC Team może bardzo ucierpieć na “koronakryzysie”. O sytuacji polskiej grupy wypowiedział się jej lider – Greg Van Avermaet.

Wczoraj na wideokonferencji Dariusz Miłek – główny sponsor CCC Team zapowiedział, że poważnie rozważa wycofanie się z kolarstwa.  Zwycięzca Paryż-Roubaix z 2017 roku doskonale rozumie obecną sytuację.

Jeśli twoim sponsorem jest supermarket, to prawdopodobnie nie odczujesz szczególnie  mocno konsekwencji koronawirusa, ponieważ mają one teraz bardzo dobry okres. Ale takie firmy jak Giant czy CCC, a więc nasi główni sponsorzy, przeżywają teraz bardzo trudne chwile

– mówił w rozmowie z CyclingNews.

Oczywiście wciąż jest szansa na to, by polski zespół w World Tourze – nadzieję na to wyraził w rozmowie z nami menedżer generalny CCC – Piotr Wadecki. Jednak ciężko się spodziewać, by kolarze w żadnym stopniu nie ucierpieli na obecnie panującym kryzysie. W ostatnich dniach obniżka zarobków dotknęła już kolarzy trzech worldtourowych ekip – Bahrain-McLaren, Astany i Lotto Soudal. W polskiej ekipie podobna decyzja jeszcze nie została podjęta, ale dziś rozpoczęły się rozmowy na ten temat.

Jesteśmy otwarci na obniżki. Doskonale widzimy co się teraz dzieje. Oczywiście rozwiązywanie tego typu problemów to robota menedżerów, ale my także musimy być gotowi na różne opcje. Myślę, że to dość normalne. W końcu nie możemy pracować na sto procent, bo nie ma wyścigów. Powinniśmy być lojalni wobec naszych sponsorów i pomóc im przetrwać ten kryzys

– dodał Belg.

Według wstępnych szacunków pensje kolarzy mogą zostać ucięte nawet o 80 procent. Nam pozostaje tylko czekać na rozwój wypadków i liczyć na to, że decyzje, które zostaną podjęte, pomogą uratować polski zespół.

Poprzedni artykułBez Tour de Suisse w tym roku
Następny artykułDiego Rosa: „Myślę, że stać mnie na dobry występ w mistrzostwach świata”
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments