fot. CCC Team

Holendrzy zawieszają wszystkie wydarzenia sportowe aż do 31 marca. Odwołane zostało m.in Ronde van Drenthe – wyścig, w którym udział miało wziąć m.in CCC Team.

Polska ekipa planowała, że to właśnie tam wróci po krótkiej przerwie spowodowanej obawami przed koronawirusem. Dziś po południu podała nawet skład, w którym znaleźli się m.in czterej Polacy (Łukasz Wiśniowski, Michał Paluta, Kamil Małecki i Kamil Gradek).

Niestety ostatecznie pomarańczowi nie pojadą do Holandii. Wszystko dlatego, że niderlandzkie władze postanowiły pójść w ślady swoich flamandzkich sąsiadów  i odwołali wszystkie sportowe wydarzenia do 31 marca. W związku z tym ani zaplanowane na piątek Ronde van Drenthe ani mające rozpocząć się kilka dni później Olympia’s Tour nie odbędą się.

Faktycznie, ta decyzja uniemożliwia zorganizowanie przez nas wyścigu, jednak w pełni ją rozumiem. Aby zawody się odbyły potrzebna jest cała rzesza ludzi: kolarze, motocykliści, sędziowie, osoby odpowiedzialne za organizację, a przecież przy szosach zawsze stoi cała masa kibiców. To zbyt duże ryzyko

– mówił dyrektor Ronde van Drenthe.

To oznacza, że najbliższym wyścigiem polskiego zespołu będzie GP de Denain. Oczywiście pod warunkiem, że wyścig się odbędzie, co jest coraz mniej prawdopodobne…

Poprzedni artykułGiro d’Italia może odbyć się w innym terminie
Następny artykułNiccolo Bonifazio: „Moje zwycięstwo to prezent dla Włochów”
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments