Szef firmy RCS Sport Mauro Vegni, organizatora włoskiego wielkiego touru Giro d’Italia oraz wielu innych włoskich wyścigów, wyraził w rozmowie z belgijską Sporzą aprobatę dla decyzji odwołania m.in. Tirreno-Adriatico i Milano-San Remo, a także wielkie zmartwienie, jeśli nie będzie można rozegrać Giro d’Italia.
Vegni jest zmartwiony rosnącą liczbą przypadków chorych na wirusa Covid-19 we Włoszech. Powiedział, że jeśli jego kraj nie zapanuje nad epidemią, to trzeba będzie odwołać również Giro d’Italia, czego nie może sobie wyobrazić.
– Nie chcę nawet myśleć o tym, że możliwe mogłoby być odwołanie Giro. Odwołanie wyścigu stworzyłoby bardzo skomplikowaną sytuację, nie tylko dla kolarstwa i dla sportu w ogóle, ale także dla całej Italii
– powiedział Vegni, dodając, że nie było możliwości, aby wyścigi Strade Bianche, Tirreno-Adriatico i Milano-Sanremo odbyły się zgodnie z planem.
– W obecnej sytuacji nie było mowy o tym, aby wiosenne wyścigi we Włoszech się odbyły. Obecnie zastanawiamy się, czy będzie możliwe przeniesienie ich na inny termin
– dodał Vegni.
Według najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba osób zarażonych wirusem Covid-19 we Włoszech wynosi ponad 7300. Zmarło w sumie ponad 360 osób.