fot. NTT Pro Cycling

NTT Pro Cycling pokazało, że nie boi się koronawirusa. Nie tylko wystartuje w Paryż-Nicea, ale też wystawi tam całkiem mocny skład z Victorem Campenaertsem na czele.

Na razie ciężko stwierdzić, w jakiej formie przyjedzie do Francji Belg. W tym momencie ma za sobą zaledwie pięć dni wyścigowych przejechanych w UAE Tour, gdzie, choć od czasu do czasu zabierał się w odjazdy, to nie odniósł większych sukcesów. Jednak na trasie nie było tego, co Campenaerts lubi najbardziej – jazdy indywidualnej na czas. Na szczęście w “Wyścigu ku Słońcu” znajdzie się miejsce dla tej konkurencji na 4. etapie. Dobry występ w środę, może być dla niego pierwszym krokiem do znalezienia się w belgijskiej kadrze na Tokio.

Na pozostałych etapach niebieskie koszulki również powinny być widoczne. Na tych płaskich głównie za sprawą trójki Nizzolo-Walscheid-Gibbons. Największe szanse na odniesienie sukcesu powinien mieć ten pierwszy. Włoch całkiem nieźle rozpoczął ten sezon. Na 5. etapie Tour Down Under odniósł swoje pierwsze worldtourowe zwycięstwo od 8 lat, a w ostatnich tygodniach tylko potwierdza dobrą dyspozycję – ostatnio zajął odpowiednio 2. i 6. miejsce w Kuurne-Bruksela-Kuurne i Le Samyn.

Walscheid i Gibbons będą pewnie pełnić funkcję bardzo mocnych rozprowadzających, a w przypadku kryzysu Włocha spokojnie mogą go zastąpić. Mimo wszystko o to, by któryś z nich zakończył wyścig ze zwycięstwem, może być trudno, bo choć stawka będzie mocno przerzedzona, to akurat świetnych sprinterów na liście startowej nie brakuje (będą m.in Caleb Ewan, Peter Sagan i Elia Viviani).

Z kolei na trudniejszych odcinkach NTT będzie mogło liczyć przede wszystkim na Bena O’Connora. Co prawda ciężko liczyć na jego walkę w generalce – w końcu w wyścigu tej rangi jeszcze ani razu nie był nawet blisko czołowej “10”, jednak kilka tygodni temu zaliczył genialny występ na przedostatnim etapie Etoile de Besseges. Być może w “Wyścigu ku Słońcu” zdoła jakoś nawiązać do tego wyniku.

Skład Team NTT na Paryż-Nicea 2020

Ryan Gibbons, Michael Valgren, Giacomo Nizzolo, Max Walscheid, Ben O’Connor, Roman Kreuziger, Michael Gogl, Victor Campenaerts

Poprzedni artykułGreg Van Avermaet: „Wyjedziemy na kilkanaście dni na obóz wysokościowy”
Następny artykułHammer Series 2020 nie odbędzie się
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments