Tour de Langkawi 2020: Ostatni etap dla Walscheida, cały wyścig wygrywa Celano

Max Walscheid z drużyny NTT Pro Cycling wygrał po sprinterskim finiszu, który odbył się przysłowiowym rzutem na taśmę, ostatni etap wyścigu Tour de Langkawi. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Włoch Danilo Celano z Team Sapura Cycling. 

Ostatni etap malezyjskiego wyścigu PETRONAS Le Tour de Langkawi prowadził z Dataran Lang do Kuah (108,5 km). Trasa była podzielona niejako na dwie części: dojazd do rund i rundy. Na każdej z nich znajdował się podjazd trzeciej kategorii Lebuhraya Langawi o długości 1,6 km i średnim nachyleniu 6,2 proc.

Na dojeździe do rund miały miejsce próby odjazdów (w jednym z nich był nawet znany Francuz Pierre Rolland), ale prawdziwe ściganie rozpoczęło się dopiero na ulicach i wokół miasta Kuah.

Na początku ścigania na rundach na czele wyścigu znajdowało się pięciu zawodników: Sarawut Sirironnachai (Thailand Continental Cycling Team), Lucas de Rosi (NIPPO Delko One Provence), Kaito Nakamura (Utsunomiya Blitzen), Aiman Cahyadi (Pgn Road Cycling Team) oraz Cyril Gautier z B&B Hotels – Vital Concept p/b KTM. 35 kilometrów przed metą mieli oni półtorej minuty przewagi nad peletonem.

Na cztery okrążenia do mety ucieczka zredukowała się do trzech zawodników, i byli to: Gautier, de Rosi oraz Cahyadi. Ich przewaga powoli malała, ale mimo to współpraca między nimi układała się dobrze.

Za ich plecami skrystalizowała się siedmioosobowa grupa goniąca, w której znajdował się między innymi kolega z drużyny Gautiera – Johan Le Bon. Wreszcie różnica pomiędzy obiema grupami zmniejszyła się na tyle, że zaczęły następować przeskoki. Kolarze, którzy byli najświeżsi zaczęli wysuwać się na prowadzenie.

Największe przetasowania dokonywały się oczywiście na podjeździe trzeciej kategorii, dlatego wydawało się, że akcja ofensywna powiedzie się temu kolarzowi, który zachowa najwięcej sił i zaatakuje na ostatnim kółku.

Co ciekawe, na przedostatnim podjeździe do czołówki dołączył mistrz świata do lat 23 Samuele Battistella, który w barwach NTT Pro Cycling rozpoczął profesjonalną karierę kolarską. Włoch wygrał górską premię, a następnie znakomicie uciekał wraz z mistrzem Serbii Dusanem Rajovicem z NIPPO. Duet ten zapewnił emocjonującą końcówkę. 4 kilometry przed metą mieli przewagę zaledwie 15 sekund nad peletonem i ostatecznie zostali schwytani 400 metrów przed metą.

Na szczęście dla ekipy NTT Pro Cycling dzień zakończył się pomyślnie, ponieważ finisz z peletonu wygrał Max Walscheid. Klasyfikacja generalna padła łupem 30-letniego Włocha Danilo Celano.

Wyniki