42-letni Rinaldo Nocentini ogłosił zakończenie profesjonalnej kariery kolarskiej. Do największych sukcesów Włocha z Montevarchi należy posiadanie żółtej koszulki w Tour de France.
Ostatnie dwa sezony Nocentini spędził w barwach kontynentalnej portugalskiej drużyny Sporting-Tavira. W 1998 roku został wicemistrzem świata do lat 23 i to dało mu pierwszy zawodowy kontrakt z drużyną Mapei. Następnie ścigał się w Fassa Bortolo, Formaggi Pinzolo i Aqua e Sapone, w barwach której wygrał Giro dell’Appennino, Giro del Veneto oraz Coppa Placci (2006).
W 2007 roku zakontraktowała go drużyna AG2R, w której odniósł największe sukcesy w karierze. W 2009 roku przez osiem dni nosił żółtą koszulkę lidera Tour de France, a do Paryża dotarł na trzynastym miejscu w klasyfikacji generalnej. W kolejnym roku wygrał wyścig Tour Méditerranéen.
Mówiąc o zakończeniu swojej kariery, zwrócił uwagę na zmiany, jakie w ostatnim czasie zaszły zarówno w kolarstwie, jak i w społeczeństwie.
– Nawet w hotelu ludzie nie spędzają już razem czasu rozmawiając. Wszyscy zamykają się w swoich pokojach. To w ostatnich latach bardzo mnie dotknęło, ponieważ lubię pozostawać w kontakcie z ludźmi, a teraz czasami bywa tak, że swojego kolegi z drużyny nie widzisz przez cały rok. Kiedy w 1999 roku zostałem zawodowcem w drużynie Mapei, było zupełnie inaczej, ale później z roku na rok robiło się coraz gorzej. Bycie kolarzem dziś jest bardzo stresujące
– powiedział Rinaldo Nocentini włoskiemu portalowi Tuttobiciweb.
Niebawem Toskańczyk otworzy niedaleko Arezzo centrum treningowo-żywieniowe, rozpoczynając tym samym nowy rozdział w swoim życiu.