Fot. Młoda Photography / naszosie.pl

Łukasz Owsian jest elementem sporych wzmocnień, które przed sezonem 2020 poczyniła drużyna Arkea-Samsic. Oprócz brązowego medalisty MP z 2018 roku francuska drużyna drugiej dywizji zatrudniła m.in. Nacera Bouhanniego i Thomasa Boudata. 

Właśnie Nacer Bouhanni i Thomas Boudat będą w drużynie Arkea-Samsic nowymi sprinterami. Daniel McLay wraca do francuskiego zespołu po dwóch latach nieobecności. Ponadto zakupiono Christophe’a Noppe’a, Benjamina Declercqa,  Łukasza Owsiana, Brama Weltena, Connora Swifta oraz Clémenta Russo.

– W sezonie 2020 chcemy być jak drużyna World Tour. Wiemy, że 70 proc. wyścigów kończy się finiszami, więc chcemy wzmocnić zespół w tym elemencie. Dla sprintera liczy się każdy szczegół i w tym aspekcie będziemy polegać na Sébastienie Hinault, który będzie to koordynował. Nacer Bouhanni będzie naszym sprinterem numer jeden. On ma ogromne możliwości. Ma za sobą dwa trudne lata i musi odzyskać pewność siebie i zgrać się z kolarzami, którzy będą go rozprowadzać. Dlatego też ponownie zakontraktowaliśmy Dana McLaya, którego dobrze znamy, i który będzie wspierał go w trudnych końcówkach. Myślę, że jest pomiędzy nimi odpowiednia chemia. Thomas Boudat będzie miał wolność, aby wyrazić siebie jako kolarza. Wierzę, że będziemy grupą z potencjałem. Nasi zawodnicy są gotowi, aby mocno pracować zimą, a potem, podczas wyścigów, zbierać tego żniwa

– powiedział Emmanuel Hubert, główny menedżer drużyny Arkea-Samsic.

Kontrakt 29-letniego Owsiana opiewa na dwa lata. Do jego największych sukcesów należy wspomniany medal krajowych mistrzostw, zwycięstwo w CCC Tour oraz drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Langkawi. Trzy razy startował w wielkim tourze Giro d’Italia – w 2015, 2017 i w 2019 roku.

– Od momentu, kiedy 2012 zostałem zawodowcem to dla mnie wielka zmiana w mojej karierze. Zawsze ścigałem się w CCC. Wierzę, że z drużyną Arkea-Samsic wejdę na inny poziom. Lubię pagórkowate wyścigi oraz mocną i szybką jazdę przez wiele kilometrów – np. na czele peletonu lub ucieczki. Zrobię wszystko, aby pomóc drużynie osiągać jak najlepsze rezultaty. Nie mówię po francusku, ale teraz mam okazję, aby nauczyć się nowego języka. To jedna z możliwości, które stwarza kolarstwo. Wciąż mieszkam w Polsce, ale zimą przenoszę się do Hiszpanii, aby móc potrenować w lepszych warunkach, bez śniegu

– powiedział Łukasz Owsian.

Poprzedni artykułMistrzostwa świata w kolarstwie szosowym 2022 w Australii
Następny artykułCRO Race 2019: Grosu z etapem i koszulką lidera
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments