Fot. Team Katusha

Martin Toft Madsen z ekipy BHC Almeborg Bornholm wygrał czasówkę rozgrywaną na drugim etapie Tour of Denmark. Nowym liderem został Mads Wurtz Schmidt.

Trasa wyznaczona dookoła Grindstad miała 17 kilometrów i była płaska jak stół. To tutaj miały powstać pierwsze większe różnice w klasyfikacji generalnej.

W wyścigu bierze udział polska ekipa Hurom, która liczyła dziś szczególnie na Adriana Kurka, jednak Polak nie odegrał dziś większej roli- po przyjeździe na metę zajmował szóstą pozycję, a wyścig zakończył na 48. miejscu – 2 pozycje niżej niż kolega z ekipy- Jakub Kaczmarek.

Najlepszy czas wykręcił Martin Toft Madsen (BHC Almeberg Bornholm). Duńczyk w świetnym stylu przejechał drugą część trasy, dzięki czemu uzyskał czas 19:35. Drugi był Rasmus Quaade (Riwal), który stracił do niego 10 sekund, natomiast trzecie miejsce zajął Mads Wurtz Schmidt (Reprezentacja Danii).

Dzięki świetnemu występowi Wurtz Schmidt odebrał Tiesjowi Benootowi miano lidera. Na drugim miejscu z takim samym czasem jest 22-letni Niklas Larsen. Natomiast Benoot spadł na dziewiątą pozycję i traci 14 sekund.

 

Poprzedni artykułDe la Cruz za Elissonde na Vuelta a Espana 2019
Następny artykułTour de l’Avenir 2019: Tejada najszybszy na la Giettaz!
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments