fot. CCC Team

Greg Van Avermaet powraca do ścigania startem w Hammer Limburg. Będzie to dla niego jeden z elementów przygotowań do Tour de France.

Van Avermaet, kapitan CCC Team w Hammer Series, z chęcią wraca do rywalizacji w tym formacie, po tym jak zadebiutował w cyklu w 2018 roku, właśnie w Limburgu.

Dobrze jest znowu stanąć na starcie po kilku tygodniach przerwy. Na pewno nie będzie okazji, by spokojnie wejść na wyścigowe obroty, gdyż ściganie będzie intensywne i agresywne. Można się spodziewać, że od samego początku będzie dochodziło do licznych ataków, więc dosyć szybko otrzymam odpowiedź w jakiej jestem formie

– mówi Van Avermaet.

Mam nadzieję, że naszej ekipie uda się powalczyć o dobry wynik. Wystartujemy w dobrym składzie i będziemy razem współpracować, by zdobyć możliwie najwięcej punktów przez te trzy dni.

– dodał.

Dyrektor sportowy zespołu, Marco Pinotti liczy na to, że drużyna CCC Team będzie w stanie zanotować kolejny dobry występ w Hammer Series.

Po tym jak wygraliśmy Hammer Chase w Norwegii, staniemy na starcie Hammer Limburg bardzo zmotywowani i mamy nadzieję, że uda się przywieźć stamtąd kolejne zwycięstwo. Wystawiamy silną ekipę, szczególnie do Hammer Sprint i Hammer Chase. W sprintach liczymy na punkty Jakuba Mareczko, który będzie miał wsparcie naszych belgijskich zawodników, Grega Van Avermaeta, Nathana Van Hooydoncka, Gijsa Van Hoecke i Guillaume Van Keirsbulcka. W Hammer Climb w miejsce Mareczko wejdzie Simon Geschke i on wraz z Gregiem powinni być w stanie pojechać agresywnie i zdobyć trochę punktów na ciężkiej trasie

– tłumaczy Pinotti.

Widzieliśmy w Stavanger, gdzie Łukasz Wiśniowski jechał w ucieczce w Hammer Sprint, że jeśli załapiesz się do odpowiedniej grupy, to w ten sposób możesz zgromadzić sporo punktów i potem może być ciężko peletonowi dojść prowadzących. Spodziewamy się intensywnego ścigania od startu do mety i uważamy, że dysponujemy mocną i zróżnicowaną grupą, która powinna sobie poradzić we wszystkich trzech dyscyplinach. Hammer Chase będzie naszym kolejnym celem i będziemy chcieli znowu triumfować w tej konkurencji, kończąc weekend w dobrym stylu

– podkreślił.

Poprzedni artykułJakob Fuglsang zawodnikiem Movistaru?
Następny artykułSilny skład Mitchelton – Scott na Criterium du Dauphine
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments