fot. CCC Development Team

Kamil Małecki wygrał klasyfikację generalną 54. CCC Tour Grody Piastowskie. – Wygrałem o jedyną sekundę z Maćkiem Paterskim, który był drugi. To niesamowite uczucie – mówił Kamil Małecki.  

– Od samego początku było bardzo ciężko, ponieważ grupa Wibatech próbowała już na pierwszej górze rozerwać peleton. Na szczęście cały czas byłem z przodu i udało mi się utrzymywać tempo na pierwszym i drugim podjeździe. Na jednym ze zjazdów miałem defekt, straciłem około 35 sekund, ponieważ Wibatech nie odpuszczał. Peleton się podzielił. Na szczęście, dzięki pomocy kolegów z ekipy udało mi się dogonić pierwszą grupę na trzecim zjeździe

– mówił Kamil Małecki.

Wtedy też zaatakował Maciej Paterski z zawodnikiem Vorarlberga, Schellingiem.

– Wtedy było już jasne, że przejmujemy kontrolę nad całym wyścigiem. Staraliśmy się, aby Schelling i Paterski mieli mniej więcej 2 – 2,5 minuty przewagi. Maciek musiał być dzisiaj bardzo silny, w grupce było około 20 zawodników, szliśmy „fulla” a ich przewaga wcale nie malała. Na płaskiej końcówce udało nam się nadrobić, ale i tak mocno walczyłem o sekundy na premiach z Jannikiem Steimle. Na rundach odjechaliśmy od grupki, razem z nami poszli Marek Rutkiewicz i kolarz z Astany. Szliśmy po zmianach, a mi zależało, aby jak najmniej stracić do Maćka, ponieważ w pewnym momencie to on był wirtualnym liderem

– relacjonował Małecki.

– Wygrałem z nim o jedną sekundę. Jestem tak szczęśliwy, że nie wiem, co powiedzieć. Ostatnio często zajmowałem miejsca w okolicach podium, to ogromna radość stanąć w końcu na samym szczycie. Chciałbym bardzo podziękować ekipie – każdemu z chłopaków z osobna, którzy przez ostatnie cztery dni zrobili wszystko, aby obronić tę żółtą koszulkę. Niesamowitą pracę wykonała dla nas obsługa – zarówno mechanicy, jak i masażyści, którzy zapewnili nam opiekę na najwyższym poziomie. Na ten sukces pracowali wszyscy w ekipie

– dodał Kamil Małecki.

Finalnie, 4 kolarzy CCC Development Team uplasowało się w pierwszej „dziesiątce”klasyfikacji generalnej – poza Kamilem Małeckim, byli to: Piotr Brożyna (6. miejsce), Patryk Stosz (7. miejsce) i Attila Valter (8. miejsce).

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2019: Galeria zdjęć z 1. etapu
Następny artykułPascal Ackermann: „Jestem niewiarygodnie szczęśliwy”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments