fot. Katusha-Alpecin

Znakomity występ Nilsa Politta podczas Paryż – Roubaix może wydatnie wpłynąć na dalszą politykę Katusha – Alpecin. Niewykluczone, że szwajcarski zespół nieco bardziej skupi się na brukowych klasykach.

Jeszcze do wczoraj, Politt był znany głównie z funkcji rozprowadzającego Marcela Kittela. Jak już jednak wiemy, jest to też znakomity specjalista od jazdy po bruku. Lekko zdziwieni tym byli też włodarze ekipy, którzy najprawdopodobniej nieco zmienią swoją politykę transferową.

Nils to jednak więcej niż znakomity rozprowadzający. Teraz wiemy też, że to znakomity specjalista od wyścigów jednodniowych. Zasadniczo nie odpowiadają mu tylko wysokie góry. To z pewnością wymusi na nas nieco inne ruchy. Grzechem byłoby nie wykorzystać takiego potencjału, dlatego też już teraz planujemy wzmocnienie naszej formacji od wyścigów jednodniowych

– powiedział Dirk Demol.

Nie da się ukryć, że od sezonu 2020 Politt będzie jednym z głównych faworytów do zgarnięcia dubletu w brukowanych monumentach. W tegorocznej De Ronde był bowiem piąty.

Poprzedni artykułPatrick Lefevere: „Wynik Gilberta pokazuje jakim jest człowiekiem”
Następny artykułCarlos Betancur: „to jeden z moich ulubionych wyścigów”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments