Koniec dnia przynosi chociaż jedną dobrą wieść dla Emanuela Buchmanna. Sędziowie postanowili bowiem pozwolić mu wrócić na podium klasyfikacji generalnej.
Ostatni etap rywalizacji w Kraju Baksów był więcej niż interesujący. Przez ponad połowę dystansu prawdziwe męki przeżywał lider Emanuel Buchmann, który do samej mety walczył o utrzymanie miejsca na podium w klasyfikacji generalnej. Niestety na ostatnich metrach, razem z kilkoma innymi zawodnikami, Niemiec pomylił drogę, co zepchnęło go na czwartą lokatę.
Sprawą zajęli się jednak sędziowie, którzy zauważyli, że to jeden z marshalli źle poprowadził kolarzy. To spowodowało, że Buchmann i spółka otrzymali ten sam czas co Mikel Landa i Bauke Mollema, co z kolei pozwoliło liderowi ekipy BORA – hansgrohe utrzymać trzecią lokatę.
Taki obrót spraw ostatecznie ratuje hiszpański wyścig dla ekipy BORA – hansgrohe, która jeszcze do dziś mogła się cieszyć z trzech zawodników w czołowej piątce i koszulki lidera.