Młody Słoweniec w pięknym stylu wygrał ciężki etap Volta ao Algarve i wzbogacił się o pierwsze zawodowe zwycięstwo.

Już jako junior Tadej Pogačar pokazywał, że ma ogromny talent. Oprócz mistrzostw swego kraju wygrywał między innym prestiżowy wyścig Giro della Lunigiana. Eksplozja jego umiejętności miała miejsce w roku ubiegłym kiedy to został najlepszym kolarzem Tour de l’Avenir  i Grand Prix Priessnitz spa. Angaż w UAE Team Emirates nie mógł nikogo dziwić, ale już postawa na wczorajszym etapie niektórych zaskoczyła.

Nie Fabio Aru, nie Wout Poels, ale 20- letni Słoweniec wygrał ciężki etap w Portugalii kończący się na Alto da Foia.

To jest jak piękny sen. Wczoraj był zdecydowanie najlepszy dzień w czasie mojej przygody z kolarstwem. Jestem bardzo szczęśliwy, że na tak ciężkim etapie i w takiej stawce mogłem unieść ręce w geście triumfu. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromne zaufanie, którym mnie obdarzyła. Dziś będę chciał utrzymać koszulkę lidera

– powiedział bardzo szczęśliwy Pogačar.

Poprzedni artykułMarkel Irizar ogłosił zakończenie kariery
Następny artykułTrasa Ślężańskiego Mnicha 2019
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments