Niestety drugi etap Vuelta a San Juan nie był szczęśliwy dla Jelle Wallaysa. Belg trafił do szpitala z urazami twarzy.
Zawodnik Lotto Soudal, który w przeszłości wygrywał już etap na argentyńskiej ziemi, na pewno nie będzie dobrze wspominał poniedziałkowej rywalizacji. Uczestniczył bowiem w kraksie na ostatnich kilometrach, mocno uderzając twarzą w asfalt.
Jak możemy przeczytać w komunikacie belgijskiego zespołu, Wallays trafił do szpitala z kilkoma uszkodzeniami twarzy. W wyniku wypadku Belg stracił jeden ząb, drugi z nich złamał, podobnie jak górną część szczęki. Dodatkowo uszkodzeniu uległa też jego górna warga.
Wszystko wskazuje na to, że już dziś Wallays wyjdzie ze szpitala, gdzie spędził ostatnią noc na obserwacji. To pozwala myśleć, że już jutro będzie on mógł wrócić do Europy.