Zwycięstwem Sama Welsforda (Team DSM) zakończył się ostatni etap argentyńskiego wyścigu, a Miguel Ángel López (Team Medellin – EPM) utrzymał koszulkę lidera. Dał o sobie znać także mistrz świata, Remco Evenepoel. Co mieli do powiedzenia bohaterowie ostatniego odcinka?
Miguel Ángel López (Team Medellin – EPM):
Było trochę nerwowo, ale mój zespół stanął na wysokości zadania. To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo, które odniosłem dzięki pracy swojej, ale także całej ekipy. Miałem zły czas pod koniec roku, nie trenowałem jak należy i ten triumf jest dla mnie sporym zaskoczeniem.
Sam Welsford (Team DSM):
Wygrana dzień po dniu jest naprawdę fantastyczna. Chłopaki wykonali wielką pracę. To wręcz niewiarygodne, że na ostatnim kilometrze jechaliśmy na czele jeszcze w pięciu. Jestem bardzo szczęśliwy i wiem, że jako drużyna jesteśmy zdolni do wielu zwycięstw.
Remco Evenepeol (Soudal – Quick Step):
Cały wyścig nie był dla mnie wybitny, ale nie mogę narzekać. Na pewno było ciężej niż ostatnio, co widać po analizie mocy. Na ostatnim etapie sprawdziłem nogę i dobrze nam szło z Simmonsem. Jednak jak wiatr zmienił się na mniej korzystny nie mieliśmy szans z rozpędzonym peletonem.
