Foto: Bela Batorfi

Najlepszy Węgier w kategorii U23, Attila Valter dołączy w sezonie 2019 do kontynentalnej grupy CCC Development Team. Podpisał on dwuletnią umowę.

Mieliśmy okazję przyjrzeć się temu zawodnikowi w tym sezonie kilka razy, gdyż często ścigał się w tych samych wyścigach co my. Świetnie spisał się w Tour of Slovakia, gdy finiszował trzeci na „królewskim etapie” z metą na podjeździe w miejscowości Strbske Pleso. Przyjechał tam za takimi kolarzami jak Julian Alaphilippe, czy też Ben Hermans, a tuż przed Janem Tratnikiem. W Tour of Hungary toczył natomiast zażartą walkę z Patrykiem Stoszem o koszulkę najlepszego górala. Ostatecznie musiał uznać wyższość naszego zawodnika, ale pokazał moc, sporą ambicję i wolę walki – tłumaczy Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice.

Valter to aktualny podwójny mistrz Węgier w kategorii U23 – triumfował zarówno w wyścigu ze startu wspólnego, jak i jeździe na czas. W tym pierwszym, w którym elita startowała razem z orlikami, był pierwszy „na kresce” i tylko zapis w regulaminie sprawił, że nie dostał koszulki mistrza kraju elity.

W lipcowych mistrzostwach Europy U23 był 9., a w obu wspomnianych przez Piotra Wadeckiego etapówkach plasował się w top 15 w klasyfikacji generalnej. Ma 20 lat, więc przed nim jeszcze dwa sezony w peletonie orlików i sporo rezerw na dalsze postępy. Przejdzie on do „pomarańczowego” zespołu z węgierskiej ekipy Pannon Cycling Team.

Po etapie Tour of Slovakia, gdzie stanąłem na podium, dyrektor sportowy, Tomasz Brożyna zapytał mnie czy mam kontrakt na przyszły sezon i czy byłbym zainteresowany przejściem do CCC – opowiada Attila Valter. – Przez resztę dnia o niczym innym nie myślałem, miałem problem, by skupić się na wyścigu i wypadłem z czołówki generalki. Po tym etapie zadzwonił do mnie Piotr Wadecki i porozmawialiśmy kilka minut. Opowiedział o całym projekcie i bardzo mnie to zaciekawiło. Po mistrzostwach świata potwierdziłem, że chcę podpisać kontrakt. Potem zostałem zaproszony do Polkowic, do imponującej siedziby. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem.

Nie mogłem trafić lepiej, niż CCC Development Team. Jest to bardzo dobrze zorganizowana grupa, a do tego będę mógł dalej mieszkać na Węgrzech, dokończyć studia z zarządzania sportem i kontynuować łączenie kolarstwa szosowego z MTB. Priorytetem będzie szosa, ale jeśli tylko będę miał okazję, będę chciał wystartować w kilku wyścigach cross country, takich jak mistrzostwa Europy lub Puchary Świata, by powalczyć o kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Informacja prasowa

Poprzedni artykułPhilip Deignan kończy karierę
Następny artykułLobato: „Chcę dokończyć to, czego jeszcze nie zrobiłem”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments