Chris Froome (Team Sky) przyjechał kilka dni temu do Medellín, w Kolumbii, gdzie wspólnie z byłym kolegą z drużyny Rigoberto Uranem wystartuje w wyścigu Giro de Rigo. Jednak wspólne ściganie w amatorskim wyścigu to nie wszystko, co brytyjsko-kolumbijski duet robi w Ameryce Południowej.
Wyścig Giro de Rigo zostanie rozegrany wokół regionu Antioquia, skąd pochodzi Rigoberto Uran. Można wziąć w nim udział samodzielnie lub wraz z drużyną. W klasyfikacji drużynowej nie zostaną uznani zawodowcy.
Do wyboru są dwa dystanse: jeden o długości 60 kilometrów, a drugi liczący 140 kilometrów. Zostanie rozdanych wiele różnych nagród w rozmaitych kategoriach.
Przyjęcie otwierające tę imprezę odbyło się w piątek, a samo ściganie zaplanowano na niedzielę.
Oprócz Froome’a i Urana w Giro de Rigo wezmą również udział inni kolumbijscy kolarze, tacy jak: Sergio Luis Henao, Álvaro Hodeg, Daniel Martínez, Julián Cardona oraz Sebastián Henao.
W międzyczasie obaj kolarze podejmują różne aktywności fizyczne, które są okraszone zabawą. Oto przykład skaczącego na główkę do wody czterokrotnego zwycięzcy Tour de France.
The piranhas got me ??? @UranRigoberto #Colombia ?? pic.twitter.com/1HPtnYYG6Y
— Chris Froome (@chrisfroome) 3 listopada 2018