Pięciokrotny triumfator Tour de France, Miguel Indurain ocenił trasę przyszłorocznej edycji wyścigu jako ciekawą, choć jednocześnie wymagającą. Jego zdaniem głównymi faworytami do zwycięstwa w wyścigu będą… Nairo Quintana i… Mikel Landa.
Niepokonany w latach 1991-1995 Hiszpan zwrócił uwagę na sporą liczbę naprawdę wysokich podjazdów, kończących się na wysokości powyżej dwóch tysięcy metrów nad poziomem morza. To właśnie ten czynnik może być, jego zdaniem, języczkiem u wagi.
Do wjazdów na taką wysokość trzeba się odpowiednio przygotować. Organizm o wiele szybciej się męczy, a ból w nogach staje się nie do zniesienia
– komentował, dodając, że jednym z zawodników, który najlepiej znosi takie warunki jest Nairo Quintana.
To właśnie Kolumbijczyk ma być, zdaniem Induraina, jednym z faworytów do zwycięstwa, choć duże szanse daje on też Mikelowi Landzie.
Ten wyścig wygra zawodnik kompletny, a jednocześnie doświadczony, który będzie potrafił wykorzystać swoje zalety. Utrzymanie najwyższej formy do ostatnich etapów może być bardzo trudne. Landa wie, jak sobie z tym radzić i choć bywa dość nieobliczalny, stać go na sukces
– ocenił.