Piąta kolarka świata Małgorzata Jasińska wywołała łzy radości i wzruszenia nie tylko u siebie samej, ale również u swoich młodszych koleżanek – a w szczególności u Anny Plichty. Polka odniosła w Innsbrucku życiowy sukces, który jeszcze do niej nie dociera…
Siostra Gosi Jasińskiej mawia, że jej kariera na dobre rozpoczęła się po 30. roku życia. Trudno się z tym nie zgodzić. Po bardzo dobrym sezonie w drużynie Movistar i podwójnym mistrzostwie Polski, kolarka z Warmii i Mazur zajęła piąte miejsce w mistrzostwach świata. Jak zwykle pojechała ofensywnie i walczyła do ostatniego metra.