Foto: ASO / Alex Broadway

Tegoroczna Vuelta jest póki co bardzo udana dla Nairo Quintany. Kolumbijczyk także wczoraj okazał się najlepszym z faworytów, znacznie przybliżając się do czerwonej koszulki lidera.

Na najtrudniejszych etapach tegorocznej Vuelty, które zostały już rozegrane, Nairo Quintana wyglądał lepiej niż dobrze. Kolumbijczyk jest obecnie największym faworytem wyścigu, który doskonale zdaje sobie sprawę jak ważne etapy są przed nim i jego rywalami.

Jestem zadowolony ze swojej postawy. Wczoraj Vuelta zaczęła się na nowo. Choć La Camperona była pierwszym finiszem na podjeździe w tym tygodniu, zarobienie każdej sekundy było niezwykle istotne. Na stromych odcinkach da się stworzyć pewne różnice, lecz i tak czekam na dłuższe góry. To na nich naprawdę dowiem się na co stać rywali

– powiedział Quintana.

Dziś Kolumbijczyk będzie miał kolejną szansę na zgubienie rywali. Finałowy podjazd, liczący 4 kilometry o średnim nachyleniu 12% może dać szansę na stworzenie kolejnych różnic.

Poprzedni artykułDylan van Baarle wycofuje się z Vuelty
Następny artykułGreg van Avermaet: „liczyłem, że tym razem się uda”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments