fot. Tour of California

Fernando Gaviria, dzięki zwycięstwu na pierwszym etapie Tour of California, dał drużynie Quick-Step Floors trzydzieste zwycięstwo w sezonie oraz objął prowadzenie w trzech klasyfikacjach – generalnej, punktowej oraz młodzieżowej. Z kolei Peter Sagan (BORA-hansgrohe) obiecał pomoc Rafałowi Majce. 

Fernando Gaviria wykorzystał na finiszu pierwszego etapu na Long Beach zarówno swoją szybkość, jak i znakomitą pracę świetnie zorganizowanej drużyny Quick-Step Floors.

Drużyna pracowała idealnie, kontrolowała ucieczkę i ochraniała mnie, utrzymując pozycje na czele peletonu. Miałem dziś dobre nogi i nie mógłbym prosić o nic więcej na rozpoczęcie wyścigu. Moje pierwsze w karierze zwycięstwo w Stanach Zjednoczonych jest czymś fantastycznym, a wisienką na torcie jest żółta koszulka lidera

– cieszył się Gaviria.

Dla Kolumbijczyka jest to pierwszy wyścig po kontuzji odniesionej w Tirreno-Adriatico i pierwsza wygrana od lutego bieżącego roku.

Iljo [Keise] wykonał ogromną pracę, by ustawić nas na dobrych pozycjach. Następnie Alvaro [Hodeg] przyspieszył, a Max [Maximiliano Richeze] wspaniale mnie rozprowadził. Było trochę chaosu, ale tak jest w sprintach. Dlatego tym bardziej dziękuję drużynie za jej zdumiewająco dobry występ. Byłem bardzo zmotywowany, by wygrać po moich problemach z kontuzją, w związku z tym ciężko trenowałem i dziś to wszystko się opłaciło. Chciałbym także wyrazić wdzięczność kibicom, którzy dopingowali nas z wielkim entuzjazmem – byli wspaniali

– zakończył 23-latek.

Mistrz świata Peter Sagan zajął trzecie miejsce, ale nie był tym faktem zbyt mocno rozczarowany, zwłaszcza że końcówka odpowiadała czystym sprinterom. Zamiast narzekać Słowak powiedział miłe słowo o Fernando Gavirii i obiecał wsparcie Rafałowi Majce, który będzie walczył w klasyfikacji generalnej.

Pierwszy etap Tour of California przebiegł w normalnym tempie i zakończył się bardzo szybkim finiszem. W samej końcówce znalazłem się nieco z tyłu i nie byłem w stanie wyprzedzić [Caleba] Ewana i Gavirii. Oni byli szybsi, a Gaviria odniósł ładne zwycięstwo. Czułem się dobrze, moje nogi były dobre, więc czekam na kolejne etapy. Jutro jest finisz na podjeździe, więc będziemy próbować pomóc Rafałowi Majce

– powiedział Peter Sagan.

Drugi etap wyścigu Tour of California zakończy się na Gibraltar Road – premii górskiej HC.

Poprzedni artykułAMGEN Tour of California 2018: Gaviria najszybszy z czołówki sprinterów
Następny artykułTrening kolarski: Technika jazdy pod górę na siedząco
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments