Fot. Team Sunweb

Pierwszy etap Tour de Romandie przyniósł nie do końca spodziewane rozstrzygnięcia. Pierwszym liderem szwajcarskiej imprezy został bowiem Michael Matthews, dla którego jest to pierwszy triumf w sezonie.

Od przejścia do ekipy Sunweb, Matthews wciąż notuje progres jeśli chodzi o wyniki i umiejętności. Doskonale świadczy o tym dzisiejszy prolog Tour de Romandie, który padł łupem Australijczyka. Popularny „Bling” nie krył dziś, że na takich czasówkach czuje się doskonale.

Początek sezonu był dla mnie bardzo ciężki, szczególnie przez problemy z ramieniem. Nie byłem pewny jak będę się czuł po weekendzie, lecz zdecydowałem się dać z siebie absolutnie wszystko i to zadziałało. Trasa była naprawdę przyjemna, dzięki czemu bardzo cieszyłem się jazdą. Dodatkowo tak krótkie etapy jazdy na czas pozwalają mi wykorzystać całą moc, co pozwala mi walczyć o zwycięstwa. Dziś wieczorem jeszcze nacieszę się wynikiem, a już jutro skupię się na obronie koszulki lidera

– powiedział Matthews.

Jeśli tylko Australijczyk na poważnie weźmie się za obronę prowadzenia, powinien on utrzymać koszulkę lidera wyścigu aż do górskiej czasówki, która zostanie rozegrana w piątek.

Poprzedni artykułProwizoryczna lista startowa Giro d’Italia 2018
Następny artykuł„Ja nie trenuję” | Race vlog #2
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments