Fot. Quick-Step Floors

Drużyna Quick-Step Floors wystąpi w 116. edycji wyścigu Paryż-Roubaix w identycznym składzie, w jakim po zwycięstwo pojechali w Ronde van Vlaanderen 2018. 

Kierownictwo drużyny Quick-Step Floors wcieliło w życie myśl z innych sportów drużynowych, że zwycięskich składów się nie zmienia, w rezultacie czego w niedzielę na starcie w Compiègne staną: Tim Declercq, Philippe Gilbert, Iljo Keisse, Yves Lampaert, Florian Sénéchal, Zdenek Stybar oraz Niki Terpstra.

Dyrektor sportowy Quick-Step Floors Tom Steels, który w 1999 roku ukończył „Piekło Północy” na podium, zapowiada, że taktyka jego zespołu będzie podobna do tej, która została zastosowana w poprzednich wyścigach.

Roubaix to wyścig eliminacyjny. Pierwsze sto kilometrów to jednocześnie jego pierwsza ważna część. Na początku istotne będzie kontrolowanie ucieczek lub zabieranie się do nich, ponieważ odjazd składający się z odpowiednich kolarzy może w tym wyścigu utrzymać się przed peletonem naprawdę długo. Pogoda również będzie miała znaczenie – nie wiadomo, czy będzie padało, czy będzie sucho. Jeśli będzie mokro, wyścig potoczy się zupełnie inaczej, będzie cięższy i pełen rozmaitych scenariuszy.

Nigdy nie jest łatwo kontrolować ucieczki lub zarezerwować sobie w nich miejsce, ale my  będziemy ponownie polegać na naszej sile i jechać swój wyścig. Zamierzamy improwizować, reagując na wydarzenia na trasie – tak, jak robimy to zawsze. Nasi zawodnicy są pewni siebie, ponieważ tej wiosny pokazali się z bardzo dobrej strony i jeśli któryś z nich znajdzie się na pozycji do zwycięstwa, będziemy go wspierać

– wyjaśnił Steels.

Warto przypomnieć, że podopieczni Patricka Lefevere`a zwyciężyli w tym sezonie w Le Samyn (Niki Terpstra), Dwars door West-Vlaanderen (Remi Cavagna), Nokere Koerse (Fabio Jakobsen), Handzame Classic (Alvaro Hodeg), E3 Harelbeke (Niki Terpstra), Driedaagse Brugge – De Panne (Elia Viviani), Dwars door Vlaanderen (Yves Lampaert), Ronde van Vlaanderen (Niki Terpstra) oraz w Scheldeprijs (Fabio Jakobsen).

Tegoroczna edycja wyścigu z Paryża do Roubaix liczy 257 kilometrów, z czego 54,5 prowadzi po brukach.

Poprzedni artykułItzulia Basque Country 2018: Roglić gromi rywali, piąty Kwiato!
Następny artykułPrimož Roglič: „Wiedziałem, że wszystkie oczy będą zwrócone na mnie”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments