BMC Racing Team

Kolarz BMC Racing Team został potrącony podczas powrotu z kontroli antydopingowej po Nokere Koerse.

Vliegen został wytypowany do oddania próbki moczu po wyścigu, dlatego do autobusu jechał nieco spóźniony. Niestety ruch samochodowy był dość duży i na jednym ze skrzyżowań doszło do wypadku.

Jestem bardzo zawiedziony, bo noga podawała. Miałem po prostu pecha, bo jechałem do autobusu po kontroli antydopingowej po Danilith Nokere Koerse. Pojazd był dość daleko, a ruch był spory, tak jak zawsze po zakończeniu ścigania. Niespodziewanie jeden samochód skręcił w lewo i uderzyłem w jego przednie koło i przeleciałem nad maską

– opowiada Vliegen.

Wydawało się, że Belg obejdzie się bez większych problemów i szybko wróci do rywalizacji, ale badania wykazały złamanie kości łódeczkowatej.

Bolał mnie bark i nadgarstek, ale nie myślałem, że mam jakieś większe kontuzje. Po kilku godzinach w hotelu ręka zaczęła mnie bardzo boleć, więc pojechałem do szpitala i tam się okazało, że mam złamanie. Mam nadzieję, ze wrócę do walki tak szybko jak się da i przygotuję formę na następne cele.

Kolarz BMC Racing Team dobrze rozpoczął sezon – piątym miejscem w Dubai Tour. Teraz Belg skupia się na rehabilitacji i przygotowaniach do ardeńskich klasyków, gdzie może być jednym z liderów grupy.

Poprzedni artykułDegenkolb i Nizzolo nie pojadą w Mediolan-San Remo
Następny artykuł90 lat Tour de Pologne – Narodowy Wyścig Niepodległości
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments