Team Sky odpowiada na zarzuty

Brytyjski zespół odniósł się do wyników raportu, który uznał, że kolarze Team Sky przyjmowali kortykosteroidy, by zmniejszyć swoją wagę.

Dziś Komisja Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu w Wielkiej Brytanii opublikowała raport na temat nielegalnego wspomagania m.in. w Team Sky i British Cycling. Wynika z niego, że podopieczni Sir Davide’a Brailsforda przyjmowali TUE na triamcynolon. Problem w tym, że wyjątek przyznawany jest na leczenie chorób, a zawodnicy brytyjskiej ekipy mieli z niego korzystać, by poprawić wyniki.

Na odpowiedź drużyny nie trzeba było długo czekać – jeszcze rano Sir Bradley Wiggins stwierdził, że „chciałby mieć możliwość obrony”, a ekipa wystosowała krótkie oświadczenie:

Raport wskazuje na miejsca, w których zespół popełnił błędy w przeszłości. Przyjmujemy pełną odpowiedzialność za nasze pomyłki. Napisaliśmy do Komitetu w marcu 2017, by określić kroki, jakie podjęliśmy w kolejnych latach, m.in. poprawiając prowadzenie dokumentacji medycznej. 

Jednakże raport wystosował też poważne oskarżenia, że leki były przyjmowane by poprawić wyniki. W pełni temu zaprzeczamy. Tekst mówi też o rozpowszechnionym używaniu triamcynolonu przez zawodników Team Sky przed Tour de France 2012. Ponownie – w pełni temu zaprzeczamy. Jesteśmy zaskoczeni i zawiedzeni, że komisja zdecydowała się wyprowadzić anonimowe i potencjalnie złośliwe oskarżenia w ten sposób, bez przedstawienia dowodów lub możliwości obrony z naszej strony. To nie jest fair zarówno w stosunku do drużyny jak i kolarzy.

W pełni poważnie podchodzimy do naszych obowiązków w sporcie. Poświęcamy się tworzeniu środowiska w Team Sky, które pozwala zawodnikom walczyć na najwyższym poziomie, na czysto.